Podsumowanie okienka transferowego: Włochy

Emocje zawiązane z oknem transferowym są już za nami i na dłuższy czas mamy spokój od transferowych zawirowań. Czas więc na podsumowanie kolejnej ligi. Tym razem na tapecie włoska Serie A.

Obyło się bez większych niespodzianek i emocji. Nie można jednak powiedzieć, że okno było nudne jak przysłowiowe „flaki z olejem”. Było kilka ciekawych transferów, o których właśnie będzie w tym tekście.

Największe roszady w składzie odnotowała Genoa. Do klubu trafił Alberto Gilardino, który zdecydował się opuścić Fiorentinę, a także Fernando Belluschi, który zamienił portugalskie FC Porto na zespół z północnych Włoch. W barwach Genoi zobaczymy także Stefana Šimićia, który zostawił Slavię Praga. Największą stratą jest na pewno powrót Alexandra Merkela do Milanu. Nie będzie łatwo zastąpić młodego Niemca.

Wielkie zimowe porządki miały także miejsce w drużynie US Lecce. Powrót do drużyny odnotował Waleri Bożinow, którego z chęcią pozbyto się ze Sportingu Lizbona, gdyż sprawiał „problemy wychowawcze”. Z Parmy dołączył Manuele Blasi. Natomiast Haris Seferović po rozwiązaniu swojego byłego klubu - Neuchâtel Xamax FC przyszedł jako wolny zawodnik. Z klubem pożegnał się Ruben Olivera, który został sprzedany do Fiorentiny gdzie grać będzie z Arturem Borucem, a także Djamel Mesbah i Rodney Strasser, którzy trafili do Milanu.

Również w Rzymie, a konkretnie w Lazio doszło do zmian. Zespół opuściło kilku graczy. Przede wszystkim Djibril Cissé, który przeprowadził się na Wyspy Brytyjskie, do QPR. W jego miejsce na Stadio Olimpico zobaczymy Emiliano Alfaro z Liverpoolu Montevideo. Oprócz francuskiego napastnika stolicę Włoch opuścił między innymi Giuseppe Sculli, który trafił do Genoi.

Po drugiej stronie Rzymu, w drużynie AS Romy zobaczymy byłego pomocnika Fluminense Marquinho, oraz Nicolása Lópeza, który dołączył z Nacionalu Montevideo. Z drużyny odeszli: David Pizarro, który został wypożyczony do Manchesteru City oraz Stefan Okaka, który trafił do Parmy.

Zostając przy największych klubach Serie A nie można pominąć Interu Mediolan. W barwach „Nerazzurich” nie zobaczymy już Thiago Motty, sprzedanego za 10 milionów do PSG. Pieniądze z tego transferu zostały wydane na dwa wypożyczenia. Byłego kapitana Sampdorii Genua – Angelo Palombo, oraz Kolumbijczyka Fredy’ego „Jeśli odejdę, to tylko do Juventusu” Guarina z FC Porto, który przez najbliższe 4 tygodnie i tak nie okaże się zbyt pomocny swojej nowej drużynie, ze względu na kontuzję łydki. Sprowadzono także młodego obrońcę – Juana z Internacionalu Porto Alegre, oraz napastnika Marko Livaje z Ceseny.

Rywale zza między, drużyna Milanu pozbyła się Taye Taiwo, który podobnie jak Cisse trafił do Queens Park Rangers. Nowymi nabytkami w drużynie „Rossonerich” są wypożyczeni napastnicy: Maxi Lopez z Catani, oraz Lucas Roggia z Internacionalu Porto Alegre. Z drużyny lokalnego rywala Interu pozyskano na wypożyczenie Sulleya Muntariego. Na San Siro zagrać będzie miał okazję także niezwykle utalentowany napastnik pochodzący z Austrii – Philip Prosenik, który trafił do Milanu z Chelsea. Jako ostatniego nieprzypadkowo wymieniam Alexandra Merkela, który ponownie zagra w barwach Milanu. O jego transfer bardzo zabiegał trener Massimiliano Allegri. I wreszcie doczekał się młodego Niemca u siebie.

Ostatni z wielkich gigantów włoskiego futbolu – Juventus Turyn pozyskał z AS Romy Marco Borriello, Martína Cáceresa, który trafił do Turynu z Sevilli, oraz Ouasima Bouya z Ajaxu Amsterdam. Lekką ręką pozbyto się tercetu napastników – Luci Toniego, którego skusiły petrodolary w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Amauriego, który będzie nowym kolegą klubowym Artura Boruca, oraz Vincenzo Iaquinty, który zasilił przedostatnią drużynę Serie A – Cesenę.

Podsumowując to okno nie można zapomnieć o telenoweli związanej z Carlosem Tevezem. Wszyscy liczyli na ciągnące się do ostatnich sekund okna negocjacje z którąś z mediolańskich drużyn, które zakończyć miały się przejściem Argentyńczyka do Włoch. Większą ochotę na sprowadzenie „Apacza” miał AC Milan, ale jak zwykle wszystko rozbiło się o pieniądze. Włodarze „The Citizens” chcieli niesfornego napastnika pozbyć się raz na zawsze. Działacze „Rossonerich” liczyli za to na wypożyczenie i ostatecznie do porozumienia nie doszło.

Na większe emocje musimy czekać do letniego okienka transferowego, może wtedy doczekamy się mrożących krew w żyłach zawirowań związanych ze zmianą barw klubowych. Jak na razie pozostaje nam tylko śledzić walkę o scudetto i dopingować swoją ulubioną drużynę w rozgrywkach Serie A.