Pomnik José Mourinho zburzony. Dlatego Fenerbahçe zwolniło dwukrotnego triumfatora Ligi Mistrzów
2025-09-09 12:11:17; Aktualizacja: 5 godzin temu
José Mourinho został zwolniony z Fenerbahçe. Do tej pory wydawało się, że powodem tego była przegrana walka o awans do Ligi Mistrzów. Ali Koç, prezydent klubu, przedstawił realną przyczynę.
Portugalczyk był witany w Stambule niczym król, a podczas prezentacji nie brakowało płomiennych wypowiedzi, które z miejsca trafiły w serca kibiców.
„The Special One” zaskarbił sobie sympatię fanów do tego stopnia, że gdy zespół nie uzyskał przed rokiem przepustki na grę w Ligę Mistrzów, po czym osiągnął gorszy wynik niż sezon wcześniej w lidze, i tak wszyscy stanęli za nim murem.
Obecna kampania miała być przełomowa. Fenerbahçe wydało na wzmocnienia 46 milionów euro.Popularne
Mimo tego zespół zaprezentował się gorzej na tle Benfiki i zasłużenie odpadł w rundzie barażowej eliminacji do Ligi Mistrzów.
Zaledwie dwa dni później José Mourinho stracił pracę.
Stambułczycy z tytułu zwolnienia wypłacili trenerowi odprawę rzędu aż 15 milionów euro. Jak jednak zapewnia Ali Koç, nie żałują.
Do tej pory przypuszczano, że rozstanie to następstwo braku awansu do prestiżowych rozgrywek. Prezydent klubu poinformował, że przyczyna była inna. Chodziło o styl gry ekipy pod wodzą znanego szkoleniowca, dla którego przede wszystkim liczy się szczelna defensywa.
– To było bolesne rozstanie. Dobrze się dogadywaliśmy, a jego sukcesy mówiły same za siebie. Już sprowadzenie go tutaj było wielkim osiągnięciem – rozpoczął w rozmowie z „Hürriyet”.
– Trudno było rozstać się z kimś, z kim łączyła mnie przyjaźń – podkreślił.
– Kiedy sprowadzaliśmy trenera, wiedzieliśmy, że gra defensywnie. Ale pod koniec sezonu rozmawialiśmy o tym, że musimy grać bardziej ofensywnie. Naszym DNA jest zdobywanie 99 punktów i 99 bramek – zauważył, nawiązując do wyniku uzyskanego w kampanii 2023/2024, jeszcze przed zatrudnieniem Mourinho.
– Odpadnięcie z Benficą nie było problemem, ale sposób, w jaki odpadliśmy, jest nie do przyjęcia. To sprawiło, że poczułem, że futbol z zeszłego roku będzie wciąż obecny – stwierdziło.
– Taki futbol sprawdza się w Europie, ale w Turcji musimy dominować w większości meczów – zakończył.
Już po odejściu 62-latka zatrudnieni zostali Marco Asensio, Ederson oraz Kerem Aktürkoğlu, autor zwycięskiej bramki dla Benfiki.
„Żółte Kanarki” wciąż nie znalazły następcy dwukrotnego triumfatora Ligi Mistrzów i jedynego stratega, który wygrał Ligę Mistrzów, Ligę Europy oraz Ligę Konferencji.