POTWIERDZONE: Mychajło Mudryk na celowniku dwóch gigantów Premier League

2022-10-27 16:28:13; Aktualizacja: 1 rok temu
POTWIERDZONE: Mychajło Mudryk na celowniku dwóch gigantów Premier League Fot. Vitalii Vitleo / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: CalcioMercato.it

Mychajło Mudryk cieszy się konkretnym zainteresowaniem ze strony Manchesteru City oraz Arsenalu. Ten fakt potwierdził zastępca dyrektora sportowego Szachtara Donieck - Carlo Nicolini.

21-letni skrzydłowy był nastawiony ostatniego lata na opuszczenie szeregów „Górników” i bardzo przychylnym okiem spoglądał na możliwość kontynuowania kariery w Bayerze Leverkusen. Klub z Niemiec nie palił się jednak do spełnienia oczekiwań Szachtara Donieck, który oczekiwał przynajmniej 20 milionów euro za swojego wychowanka.

Teraz zespół z Bundesligi może żałować tej decyzji, ponieważ wartość ofensywnego zawodnika znacząco poszła w górę i cieszy się on zainteresowaniem ekip z europejskiej czołówki.

Ten fakt w rozmowie z CalcioMercato.it potwierdził zastępca dyrektora sportowego ukraińskiej drużyny i przyznał otwarcie, że chęć nawiązania współpracy z Mychajło Mudrykiem wyrażają Manchester City oraz Arsenal.

- Światła są teraz skierowane na niego. Włosi zaczęli późno wyrażać nim zainteresowanie. Teraz łatwo go obserwować, ale mogli to zacząć robić wcześniej. Teraz oferują nam słabe warunki i nawet nie siadamy do negocjacji. Jest wiele angielskich zespołów chcących go pozyskać. Do tego wiemy o klubie z Hiszpanii oraz Francji, ale teraz potrzeba odpowiedniej kwoty do tego, żeby przekonać nas do jego sprzedaży. Wraz z Mbappè, Leão i Viniciusem, jest najsilniejszym graczem na swojej pozycji. Czy Arsenal i Manchester City o niego walczą? To dwie drużyny interesują się nim, ale są też inne kluby, które mogłyby po niego sięgnąć - przyznał Carlo Nicolini.

Ostatnio w mediach pojawiły się też sugestie, że każdy zespół chcący pozyskać utalentowanego skrzydłowego musi się liczyć z wyłożeniem przynajmniej 70 milionów euro.

Przedstawiciel Szachtara Donieck potwierdził ten fakt, zdradzając, że 50 milionów euro nie będzie dla nich wystarczającą ofertą do tego, by zaprzątać sobie nią głowę w klubie.

- Czy wystarczy 40 milionów euro? Nie, nie mówimy już o tych liczbach. Nawet 50 milionów euro nie wystarczy. Przy takiej propozycji nie dzwonimy nawet do prezydenta, aby poinformować go o ofercie. My cenimy bardziej Mudryka niż Antony'ego z Manchesteru United, który kosztował 100 milionów euro - dodał zastępca dyrektora sportowego.

Skrzydłowy wystąpił w jedenastu meczach w tym sezonie i strzelił w nich sześć goli oraz zanotował siedem asyst.