POTWIERDZONE: Yaya Touré po testach medycznych. Wkrótce nowy klub!

2018-08-29 09:33:08; Aktualizacja: 6 lat temu
POTWIERDZONE: Yaya Touré po testach medycznych. Wkrótce nowy klub! Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Dimitri Seluk

Yaya Touré wraca do gry.

Kontrakt Iworyjczyka z Manchesterem City wygasł wraz z końcem poprzedniego sezonu. Strony rozstały się w nie najlepszej atmosferze, głównie ze względu na konflikt zawodnika z menedżerem Pepem Guardiolą. Zarówno piłkarz oraz jego agent, jak i sam szkoleniowiec nie szczędzili sobie cierpkich słów (wywiady można znaleźć pod tymi linkami: Touré, agent Dimitri Seluk, Guardiola).

Podczas kłótni prowadzonych w prasie Seluk zapowiadał, że jego klient jest gotowy podpisać kontrakt z dowolnym klubem z TOP 6 Premier League, a na mocy tejże umowy mógłby zarabiać tylko jednego funta tygodniowo plus bonusy zależne od sukcesów. W ten sposób gracz miał udowodnić, że nie zależy mu na pieniądzach i wciąż może grać na najwyższym poziomie. Teraz pomocnik znacznie zbliżyć się do tego celu.

Agent piłkarz niespodziewanie potwierdził, że gracz osiągnął porozumienie z nowym klubem. Problem w tym, że na razie nie wiadomo jednak co to za zespół. Seluk zdradził jedynie za pośrednictwem mediów społecznościowych, że 35-latek przeszedł już testy medyczne w Londynie i jest o krok od podpisania umowy z nowym pracodawcą.

Tajemniczy komunikat natychmiast skierował „podejrzenia” na londyńskie West Ham oraz Crystal Palace. Oba kluby były łączone z pozyskaniem byłego gracza Barcelony, lecz agent bardzo szybko zaprzeczył tym spekulacjom, wbijając we wspomniane drużyny szpile. O „Młotach” napisał: „To nie West Ham, na 100 procent. Yaya to zwycięzca, ostatnie miejsce w tabeli nie jest dla niego”, natomiast o ekipie z Selhurst Park: „To nie Crystal Palace, na 100 procent. Roy Hodgson powiedział, że nie wie, kiedy jego zawodnicy mają urodziny. Jak Yaya mógłby tam trafić?”.

Na rozwiązanie sprawy będzie trzeba trochę poczekać, ale media starają się ustalić, który z klubów mógłby postawić na rosłego pomocnika. Jest to na razie dość problematyczne, najczęściej mowa jednak o Arsenalu, Tottenhamie i Chelsea. We wszystkich przypadkach pojawiają się jednak również głosy dementujące, zatem nie można jednoznacznie stwierdzić, gdzie ostatecznie wyląduje zawodnik.