„Powinien zejść na ziemię. Nie powołuje się go, żeby nie zepsuć atmosfery”. Kamil Grabara w ogniu krytyki

2024-08-28 09:50:45; Aktualizacja: 4 tygodnie temu
„Powinien zejść na ziemię. Nie powołuje się go, żeby nie zepsuć atmosfery”. Kamil Grabara w ogniu krytyki Fot. Lukasz Sobala / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: WP Sportowe Fakty

Michał Probierz ogłosił powołania na wrześniowe mecze Ligi Narodów. Na liście zabrakło Kamila Grabarę, co wywołało dość duże poruszenie. Jacek Bąk ma spore zastrzeżenia do nowego zawodnika VfL Wolfsburg. „Kluby można zmieniać, reprezentacja jest jedna” - powiedział emerytowany defensor w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

Kamil Grabara po bardzo udanych latach w FC Kopenhadze przeniósł się do VfL Wolfsburg, w którym z miejsca stał się podstawowym graczem. Przez następne miesiące postara się zatem zaistnieć w topowej lidze, co z pewnością mogłoby jeszcze bardziej napędzić jego karierę. 

Za 25-latkiem dwa spotkania w trykocie „Wilków”. Już na początku ligowych zmagań został przetestowany przez zawodników Bayernu Monachium, którzy zdołali go trzykrotnie pokonać.

Już we wrześniu reprezentacja Polski powalczy w Lidze Narodów ze Szkocją i Chorwacją. Część kibiców liczyła, że Grabara otrzyma powołanie. Szansa wzrosła, gdyż swoje żelazne miejsce oddał Wojciech Szczęsny, który ogłosił zakończenie kariery.

Ostatecznie 25-letni golkiper nie znalazł się na liście. Michał Probierz postawiał w zamian na Bartosza Mrozka z Lecha Poznań.

Można się domyślać, że Grabara nie zmienił swojego nastawienia i nadal nie zamierza stawiać się na zgrupowaniach w roli rezerwowego. Takiej postawy nie potrafi zrozumieć Jacek Bąk.

- Jeśli nie chce być dwójką czy trójką, to musi jeszcze trochę popracować i rozegrać przynajmniej jeden sezon w Bundeslidze. Reprezentacja jest jak rodzina i nie ma, że ktoś nie chce być dwójką. Dziś gra ten, jutro może tamten. Grabara ma ciężki charakter i nie powołuje się go, żeby nie zepsuć atmosfery w kadrze - powiedział 96-krotny reprezentant kraju w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”.

- On powinien trochę zejść na ziemię i schować ego do kieszeni. Niewykluczone, że za chwilę będzie numerem jeden w reprezentacji, ale może pora przestać patrzeć na siebie, a zacząć patrzeć na dobro zespołu. Kluby można zmieniać, a reprezentacja jest jedna - dodał.

Kamil Grabara ma na koncie jeden występ w narodowym trykocie. W 2022 roku zagrał w starciu Ligi Narodów z Walią.