Powołany na EURO 2024 reprezentant Polski chciał zakończyć karierę w wieku... 21 lat. „Dieta zmieniła wszystko”

Paweł Dawidowicz, obrońca reprezentacji Polski i Hellasu Verona, wyznał w wywiadzie z Sebastianem Staszewskim dla youtube'owego kanału Po Gwizdku, że rozważał zawieszenie butów na kołku na bardzo wczesnym etapie kariery.

Czarne myśli wokół podjęcia tak dramatycznej decyzji krążyły w głowie kadrowicza EURO 2024 w sezonie 2016/2017. Wówczas zbierał on doświadczenie na wypożyczeniu w VfL Bochum. Co i rusz rozwój defensora hamowały kontuzje natury mięśniowej.

Zwierzając się z tej historii, Dawidowicz przyznał, że na drodze do podniesienia poziomu wytrwałości fizycznej pomogła mu zmiana diety, dzięki której choćby w minionej kampanii unikał długich absencji.

– Zmieniłem dietę. Od tego czasu, a minęło już z 6-7 miesięcy, nie miałem żadnej kontuzji, nawet mięśniowej. Myślę, że w tym tkwi klucz – zaczął stoper z Serie A.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Next

– Fizycznie czuję się teraz dobrze. Czy wcześniej czułem się sfrustrowany? Oczywiście, bo często uciekały mi najlepsze mecze, szanse. Miałem już taki moment, że powoli chciałem powiedzieć: „nie chcę już, nie chce mi się męczyć z tym” i chciałem rezygnować z piłki nożnej.

– Taki moment przytrafił mi się w Niemczech [sezon 2016/2017; wypożyczenie z Benfiki do VfL Bochum – przyp. red.]. Gdy tylko grałem, szło mi dobrze, ale zaraz potem nie mogłem grać. We Włoszech było już jednak lepiej, a teraz w ogóle jest najlepiej – podsumował z optymizmem wychowanek Lechii Gdańsk.

U 11-krotnego reprezentanta „Biało-Czerwonych” po meczu z Turcją podejrzewano poważniejszy uraz mięśniowy, lecz wszystko wskazuje na to, iż Michał Probierz rozważy go pod kątem doboru wyjściowej jedenastki na niedzielny mecz z Holandią.

Cały odcinek zawierający wywiad z Dawidowiczem do obejrzenia w poniższym wideo.

***