Premier League: Pierwszy menedżer żegna się z posadą

Slaven Bilić zostanie wkrótce pozbawiony funkcji szkoleniowca West Bromwich Albion - poinformował John Percy z „The Telegraph”.

Przedstawiciele „The Baggies” zdawali sobie sprawę, że przystąpią do rywalizacji w Premier League w roli beniaminka z dość okrojonym budżetem, który nie pozwoli im na dokonanie wartościowych wzmocnień, aby w trwającym sezonie powalczyć o coś więcej niż utrzymanie.

Mimo to liczyli, że ustabilizowany wygląd seniorskiego zespołu pozwoli im nawiązać skuteczną walkę z rywalami na swoim poziomie.

Dotychczas rozegrane spotkania pokazują jednak, że West Bromwich Albion prezentuje się w nich słabiej niż przeciwko mocnym drużynom, co w efekcie przekłada się na to, że ekipa z The Hawthorns ma na swoim koncie zaledwie siedem zdobytych punktów po 13. kolejkach.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Dariusz Mioduski zablokował sensacyjny powrót do Legii Warszawa?!

Dzieje się! Gonçalo Feio dopina sensacyjny powrót do Ekstraklasy

Wielki debiut w Lechu Poznań?!

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

„Nie okazujesz mi szacunku”. Spięcie z udziałem trenera Lechii Gdańsk

„Nie wiem, czy awans do Ekstraklasy jest do końca w interesie tego klubu”

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Next

W ostatniej z nich zdołała urwać jedno „oczko” Manchesterowi City, ale mimo to John Percy z „The Telegraph” przekonuje, że ten wynik nie uratuje Slavena Bilicia przed utratą posady.

Wspomniany dziennikarz poinformował, że w przeciągu kilkunastu najbliższych godzin ma dojść do spotkania władz klubu z chorwackim szkoleniowcem, po którym zostanie wydany komunikat o jego zwolnieniu.

Przedstawiciele West Bromwich Albion wierzą w to, że z nowym sternikiem zdołają jeszcze powalczyć o utrzymanie z Premier League, ponieważ ich współpraca z 52-latkiem nie układa się najlepiej od momentu wywalczenia awansu ze względu na brak realizacji spodziewanych transferów i odejście paru ważnych zawodników dla Bilicia.

Za faworytów do objęcia WBA po odejściu Chorwata uchodzą Sam Allardyce i Nigel Pearson.