Prezes Widzewa Łódź zabrał głos w sprawie transferu Imada Rondicia. Jest spore zamieszanie

2025-01-26 08:52:57; Aktualizacja: 21 godzin temu
Prezes Widzewa Łódź zabrał głos w sprawie transferu Imada Rondicia. Jest spore zamieszanie Fot. PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Meczyki.pl

Wokół Imada Rondicia znowu zrobiło się bardzo gorąco. Florian Plettenberg i Piotr Koźmiński przekazali, że naprawdę nie brakuje wiele, by ten dołączył do 1. FC Köln. Tymczasem Widzew Łódź nie dostał nawet żadnego zapytania i jest tą całą sprawą zaskoczony, co zakomunikował Michał Rydz w rozmowie z Meczyki.pl.

Imad Rondić w jesiennych zmaganiach w Ekstraklasie dobił do dziewięciu trafień. To wystarczyło, by jego nazwisko zyskało na bardzo dużej popularności. 25-latek stał się pożądaną dla wielu opcją na rynku transferowym.

Bośniak nie tak dawno do głośnej przeprowadzki wewnątrz Ekstraklasy, do której chciał doprowadzić Raków Częstochowa. Złożona propozycja nie spełniła jednak oczekiwań drugiej strony. Teraz miało być inaczej.

Florian Plettenberg poinformował, że bardzo mocno w sprawię Rondicia zaangażowało się 1. FC Köln. Wedle doniesień cenionego dziennikarza przedstawiciel zaplecza Bundesligi jest gotowy zaproponować nawet ponad milion euro. Aktualizacji tematu dokonał Piotr Koźmiński, twierdząc, że ruch jest o krok od finalizacji. „Jest bardzo blisko. Wkrótce może nastąpić finalizacja” - miał usłyszeć od ludzi pracujących przy transferze.

Wokół gracza z Sarajewa ponownie wytworzyło się duże zamieszanie. Prezes Widzewa Michał Rydz dał do zrozumienia, że jest zaskoczony pojawiającymi się informacjami.

-  Za Imada Rondicia nie ma w tym momencie ani oficjalnej oferty, ani nawet zapytania z FC Köln. Na teraz to dla nas informacja medialna - powiedział działacz, cytowany przez Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl.

Za interesy rozchwytywanego strzelca odpowiada jego własny ojciec, który chciał już przekonać łódzki klub do rozstania, gdy pojawiły się oferty Újpestu i Rakowa Częstochowa. Włodarczyk dodał, że rodzic chce od Widzewa dziesięć procent od kwoty potencjalnej sprzedaży.