Prezydent Bayernu: Jeśli Barcelona to zrobiła, nie mam już do niej żadnego szacunku
2017-08-19 16:28:23; Aktualizacja: 7 lat temuPrezydent Bayernu, Uli Hoeneß, jednoznacznie wypowiedział się na temat zamieszania związanego z transferem Ousmane'a Dembélé z Borussii Dortmund do Barcelony.
Sprawa hitowych przenosin Francuza doKatalonii ciągnie się od wielu tygodni. Młody zawodnik obecnie nietrenuje z BVB, będąc zawieszonym przez niemiecki klub. To wyniknieodpowiedniego zachowania 20-latka, który jakiś czas temu bezpowodu nie zjawił się na zajęciach drużyny z Zagłębia Ruhry.
Mimo, że chodzi o ligowego rywala,Hoeneß jednoznacznie opowiada się w całym sporze za Borussią,krytykując jednocześnie Barcelonę. Popularne
- Jeśli to Barcelona stoi za strajkiem i tymwszystkim, nie mam już żadnego szacunku do tego klubu. Nakłanianie piłkarzado nieprzestrzegania warunków umowy jest poniżej jakiegokolwiekpoziomu. Jeśli Borussia otrzyma za Dembélé 120, 130, 150 milionóweuro, koniec końców to ona będzie górą. Piłkarz nie możejednak dyktować ceny za swój transfer.
- Gdyby Francuz był zawodnikiemBayernu, za każdy dzień strajku dostałby przynajmniej 100 tysięcyeuro kary. I tak do samego końca okienka transferowego.
-Kluby muszą pokazać, kto jest panem sytuacji. Jeśli jesteśzwiązany jakąkolwiek umową, musisz ją respektować - przyznałkontrowersyjny działacz.