Przed chwilą Radomiak Radom, zaraz Real Madryt? Znalazł się na radarze

2024-11-24 08:23:08; Aktualizacja: 1 godzina temu
Przed chwilą Radomiak Radom, zaraz Real Madryt? Znalazł się na radarze Fot. KVC Westerlo
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Defensacentral.com

Luka Vušković po zebraniu cennego doświadczenia w Radomiaku Radom ruszył w dalszą drogę. Utalentowany Chorwat na następny przystanek wybrał KVC Westerlo, w którym radzi sobie świetnie. Jego postawa poważnie zainteresowała Real Madryt, a przynajmniej tak wynika z doniesień Defensacentral.com, co należy potraktować z pewnym dystansem.

Za kilka lat trudno będzie uwierzyć, że taki piłkarz jak Vušković faktycznie zaliczył 14 występów Ekstraklasie. Pod koniec stycznia bieżącego roku dość niespodziewanie trafił on na wypożyczenie do Radomiaka Radom, w którym spędził niespełna pół roku. Radził sobie bardzo dobrze, notując trzy trafienia.

Młodziutki defensor ze Splitu ruszył w dalszą drogę. Latem na podobnej zasadzie trafił do przedstawiciela belgijskiej ekstraklasy, KVC Westerlo. I w tym przypadku nie miał żadnych problemów z adaptacją.

17-latek gra w tym sezonie regularnie. Już teraz uchodzi za bardzo duży talent, który dla większości klubów nie jest już osiągalny. Pobyt w Belgii to ostatni przystanek przed zaplanowaną na 2025 rok przeprowadzką do Tottenhamu. Angielska ekipa pokłada w nim dużą nadzieję, stąd transfer za prawie 14 milionów euro.

Wokół Vuškovicia kręci się jednak jeszcze jeden, znacznie większy klub. Wedle zapewnień portalu Defensacentral.com zainteresowanie przejawia nim Real Madryt.

Hiszpański gigant rozgląda się za transferem nowego stopera na długie lata. Powracające problemy kadrowe powodują, że ruch ten wyrasta na jeden z priorytetów. Nikt na Estadio Santiago Bernabeu nie zamierza podejmować pochopnych decyzji, dlatego do wzmocnienia dojdzie najwcześniej przyszłego lata. 

Transfer Vuškovicia wydaje się jednak bardzo trudny do realizacji. Jego umowa z londyńskim klubem będzie obowiązywała do 30 czerwca 2030 roku. Trudno sobie wyobrazić, by działacze „Kogutów” zgodziliby się na rozstanie. Dlatego do powyższych informacji trzeba podejść z przymrużeniem oka - tym bardziej, że żadne z wiarygodniejszych źródeł nie zajęło się jeszcze tym tematem. 

Z drugiej strony nie byłoby niczym zaskakującym, gdyby Real faktycznie zwrócił uwagę na rewelacyjnego 17-latka. Skauting wielkich klubów opiera się na monitorowaniu wielu rynków i wyłapywaniu z nich największych perełek. Wychowanek Hajduka Split z pewnością należy do tego grona.