Przegrał 3-5 z Legią Warszawa, teraz zastąpi Gonçalo Feio?!

Legia Warszawa nie jest pewna tego, czy na stanowisku pojawi się Gonçalo Feio. Szkoleniowiec znalazł się w trudnym położeniu, bo jego drużyna zawodzi na krajowym podwórku. W takim wypadku ruszyła giełda nazwisk, co do następcy, a w tym gronie nowym nazwiskiem jest Michael Wimmer. To Niemiec, który rok temu odpadł z polskim klubem w eliminacjach do Ligi Konferencji.

Legia Warszawa miała w tym sezonie walczyć o mistrzostwo Polski, a zamiast tego piłkarze prowadzeni przez Gonçalo Feio na obecnym etapie sezonu zajmują dopiero szóste miejsce. Strata do liderującego Lecha Poznań wynosi natomiast dziewięć punktów. Szansa na zniewelowanie przewagi pojawiła się w niedzielę przeciwko Jagiellonii Białystok, ale mecz zakończył się remisem 1-1.

W takim wypadku nie wiadomo czy Portugalczyk zachowa posadę. Tym bardziej że pojawiają się coraz to nowe, negatywne wieści na temat jego kadencji przy Łazienkowskiej. Jedna z nich dotyczy zachowania szkoleniowca wobec dyrektora skautingu, Radosława Mozyrko.

„Najpierw poprosił jednego z asystentów, by wyprosili dyrektora skautingu z zajęć. Kiedy Mozyrko nie posłuchał jego prośby, do akcji wkroczył sam Goncalo. Podszedł do Radka i kazał mu wypier…” - czytamy na łamach „Faktu”.

Popularne

Previous

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

To będzie zapamiętane. Kibice Śląska Wrocław podziękowali Lukasowi Podolskiemu

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

Tak szatnia FC Barcelony zareagowała na Wojciecha Szczęsnego. Tego się po nim nie spodziewano

„Jego na wiosnę już tu nie będzie”. Fenomenalne wejście do Legii Warszawa

„Jest nie do pobicia”. Fenomenalny transfer FC Barcelony

Tego jeszcze nie grali. „Afera paliwowa” w szeregach Lecha Poznań

Hansi Flick jest na to gotowy. Nadciąga wielki powrót w FC Barcelonie

Next

Kulisy całej sytuacji odsłonił natomiast Tomasz Włodarczyk. Jak wynika z jego wieści, całe zamieszanie miało miejsce, gdy działacz uczestnika Ligi Konferencji oprowadzał po bazie treningowej potencjalnego następcę Feio, Michaela Wimmera. To mocno rozjuszyło 34-latka.

Na ten moment nie wiadomo, czy Niemiec zastąpi Portugalczyka. Pewne jest natomiast, iż wspomniana postać nie jest anonimowa przy Łazienkowskiej. Rok temu bowiem mierzył się z „Wojskowymi” w ramach eliminacji do europejskich pucharów za sterami Austrii Wiedeń. Wówczas zwycięsko z pojedynku wyszła Legia, wygrywając na wyjeździe 5-3. Pierwszy mecz jednak wygrali Austriacy.

44-latek od maja 2024 roku szuka pracy. Wcześniej tymczasowo prowadził w Bundeslidze VfB Stuttgart.