Przyszłość Rudiego Garcii wisi na włosku. Aurelio de Laurentiis szczerze o sytuacji w Napoli. „Podejmę najwłaściwszą decyzję”

Prezydent Aurelio de Laurentiis dał wyraźnie do zrozumienia, że przyszłość Rudiego Garcii na stanowisku trenera Napoli wisi na włosku.

Klub ze Stadio Diego Armando Maradony sięgnął w ubiegłym sezonie po wyczekiwany tytuł mistrzowski pod wodzą Luciano Spallettiego. Mimo to doświadczony trener nie zdecydował się na kontynuowanie współpracy z drużyną na rzecz zrobienia sobie przerwy, która została przez niego skrócona po pojawieniu się opcji przejęcia rodzimej kadry narodowej.

W międzyczasie jego miejsce w SSC Napoli zajął niespodziewanie Rudi Garcia, któremu powierzono misję utrzymania zespołu do dotychczasowym poziomie.

Francuz ma jednak olbrzymie kłopoty z realizacją założonego planu, co może doprowadzić do jego szybkiego zwolnienia.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

OFICJALNIE: Podpisał kontrakt na... cztery mecze. Zaskakujący ruch byłego napastnika Górnika Zabrze i Piasta Gliwice

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Rekord transferowy Ekstraklasy?! Legia Warszawa przyśpiesza

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

José Mourinho wysłał ludzi po reprezentanta Polski! Bardzo chce tego transferu

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Media z Półwyspu Apenińskiego zdążyły już poinformować o spotkaniu na najwyższych szczeblach, gdzie zapadła decyzja o kontynuowaniu współpracy pomiędzy zainteresowanymi stronami. To może nie potrwać jednak zbyt długo, na co wskazują słowa wypowiedziane przez samego prezydenta Aurelio de Laurentiisa.

- Nie mamy najlepszego momentu z trenerem. Jestem przedsiębiorcą i mam obowiązek interesować się swoim biznesem. Trener i dyrektor sportowy są do waszych usług. Podejmę najwłaściwsze decyzje, gdy nadejdzie na to czas. Zawsze trzeba zrobić refleksyjną pauzę. Fani też nie mogą na mnie wpływać - przyznał.

- Kiedy zatrudniasz trenera, który nie zna już włoskiego futbolu, to możesz napotkać problemy. To przydarzyłoby się każdemu innemu. Jedyną odpowiedzialnością, jaka na mnie spoczywa poza wyborem trenera, jest to, że nie miałem szansy być blisko niego na co dzień w Castel Volturno - dodał.

Działacz zapewnił też, że Francuz nie był jego pierwszym wyborem na następcę Spallettiego.

- Rozmawialiśmy z Thiago Mottą, ale nie brał pod uwagę ryzyka konieczności zajęcia miejsca trenera, który zrobił to, co zrobił. Zadzwoniłem też do Luisa Enrique i dzięki Bogu, pojechał do Francji, spójrzcie, jakie ma tam wyniki. Nie lubi mnie, nawet nas nie przekonywał podczas naszej trzydniowych negocjacji - zdradził.

Napoli zajmuje obecnie piątą pozycję w tabeli Serie A i traci siedem punktów do prowadzącego Milanu.