PSG walczy o transfer Randala Kolo Muaniego. Eintracht Frankfurt chce jednego - „Show me the money!”

W ekipie z Parc des Princes szykuje się prawdziwa rewolucja w linii ataku. Poza klubem znalazł się już jakiś czas temu Lionel Messi. Wkrótce jego los mogą podzielić Neymar oraz Kylian Mbappé.

Pierwszy z nich ma wyraźne trudności z określeniem swojego statusu w zespole i obecnie panuje u niego trend wskazujący na zmianę otoczenia. Z kolei drugi dał jasno do zrozumienia władzom Paris Saint-Germain, że nie przedłuży wygasającego za rok kontraktu.

W tej sytuacji przedstawiciele paryskiej drużyny starają się na nim to wymóc lub w najgorszym dla siebie razie sprzedać za olbrzymie pieniądze, które zrekompensowałyby wszelkie straty finansowe oraz sportowe.

O ich poprawienie ma zadbać sprowadzony Gonçalo Ramos z Benfiki. Niedługo powinien do niego dołączyć też Ousmane Dembélé z Barcelony i niewykluczone, że także Randal Kolo Muani z Eintrachtu Frankfurt.

24-letni wszechstronny napastnik oznajmił już niemieckiemu pracodawcy, że chciałby kontynuować karierę w PSG.

Władze drużyny z Bundesligi przyjęły ze zrozumieniem stanowisko reprezentanta Francji i poinformowały zainteresowane strony, że transfer stanie się możliwy w momencie pojawienia się oferty opiewającej na 100 milionów euro plus dodatki.

Ekipę z Parc des Princes nie stać obecnie na taki wydatek. Dlatego poszukują bardziej korzystnego dla siebie rozwiązania. Wśród nich znalazło się włączenie w całą operację Hugo Ekitike.

Eintracht Frankfurt bierze jego kandydaturę pod kątem zastąpienia Kolo Muaniego, ale w żadnym stopniu nie optuje nad potraktowaniem przeprowadzek obu graczy jako jedną transakcję i żąda wyłączenie gotówki od francuskiego giganta czy jakiegokolwiek zespołu zainteresowanego ich snajperem.

Rozmowy pomiędzy oboma klubami będą zapewne jeszcze trwać. Na razie nie przyniosły one pojawienia się jakiejkolwiek formalnej propozycji.