Puszcza Niepołomice i Korona Kielce w pojedynku na śmierć i życie. W poniedziałek poznamy pierwszego spadkowicza Ekstraklasy?

30. kolejka Ekstraklasy dobiega końca. W poniedziałek zostanie ona zamknięta meczem dwóch ekip balansujących na krawędzi spadku: Puszczy Niepołomice z Koroną Kielce.

Można odnieść wrażenie, że co tydzień zmagania najwyższej klasy rozgrywek w Polsce wchodzą w decydującą fazę. Wyścig „żółwi” o mistrzostwo, w którym nie ma konsekwentnie punktującej drużyny to jedno, ale równie ciekawie dzieje się w dolnej części tabeli, w szczególności w okolicach miejsc 9-16.

Praktycznie jeszcze osiem zespołów musi oglądać się za siebie lub wygrzebać się z dołka, aby myśleć o rywalizacji w elicie na następny sezon. Na stadionie Cracovii w poniedziałkowy wieczór dojdzie do bezpośredniej konfrontacji, po której może odsłonić się pierwsza karta.

W ramach rywalizacji 15. Puszczy z o jedną lokatę niżej w strefie spadkowej Koroną zachodzi duże prawdopodobieństwo, że oficjalnie poznamy pierwszą zdegradowaną drużynę.

Popularne

Previous

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

10-krotny reprezentant kraju. To będzie następca Bartosza Mrozka w Lechu Poznań?!

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

OFICJALNIE: Duży powrót do Ekstraklasy. Ma pomóc uratować klub przed spadkiem

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

„Kolejny trener dziś straci pracę?”. Gorąco po następnej wpadce w Ekstraklasie

Next

Zostanie ją ŁKS Łódź, jeśli podopieczni Tomasza Tułacza wygrają z ekipą z województwa świętokrzyskiego.

Strata beniaminka do bezpiecznej pozycji wynosi aż jedenaście punktów, więc przy możliwych 12 „oczkach” do zdobycia udział na niższym szczeblu to już tylko kwestia czasu.

Z kolei jeśli Korona wygra z niepołomiczanami, zamieni się z nimi miejscami, łapiąc tlen na cztery kolejki przed zakończeniem zmagań.

Jak zakończy się ta konfrontacja? Pierwszy gwizdek Bartosza Frankowskiego wybrzmi o 19:00.