PZPN skontaktował się z młodzieżowym mistrzem Ameryki Południowej. Może zagrać w reprezentacji Polski
2025-01-12 10:56:15; Aktualizacja: 18 minut temuReprezentacja Polski przyjmie trzeciego Brazylijczyka w historii? Według Tomasza Włodarczyka z Meczyki.pl Polski Związek Piłki Nożnej wymienił się informacjami z Ronaldem Falkoskim w sprawie ewenutalnego powołania.
O Ronaldzie Caroso Falkoskim w naszym kraju po raz pierwszy głośniej zrobiło się pod koniec lutego poprzedniego roku. Wówczas defensywny pomocnik zgodził się na wywiad z Przemysławem Chlebickim dla TVP Sport. Już wtedy dał po sobie poznać, że czuje się związany z polską kulturą i tradycjami.
– Moja rodzina świętuje pamiątkowe daty związane z historią kraju. Z muzyką i jedzeniem z Polski! Zawsze byłem blisko polskiej kultury i zawsze ją podziwiałem. [...] Występy w reprezentacji? To marzenie moje i mojej rodziny. Staramy się skontaktować z polską federacją, aby znaleźć sposób. Byłbym zaszczycony i bardzo szczęśliwy, gdyby tak się stało – ujawnił wówczas Falkoski.
Według ustaleń „Włodara” działacze PZPN-u podjęli poważniejsze wysiłki w celu zacieśnienia relacji z piłkarzem Grêmio, jednocześnie młodzieżowym reprezentantem Brazylii oraz triumfatorem Copa América U-20 z 2023 roku.Popularne
Podczas odbytej rozmowy telefonicznej 21-latek miał podtrzymać stanowisko, jakoby nadal interesowała go gra z orzełkiem na piersi. Przepisy FIFA na to pozwalają, ponieważ wciąż nie rozegrał żadnego oficjalnego spotkania w seniorskiej kadrze „Canarinhos”.
Tak się składa, że Michał Probierz miał ostatnio negatywny ból głowy związany z obsadą „szóstki”, a to nominalna rola Falkoskiego, mierzącego 186 centymetrów wzrostu.
To właśnie między innymi nieudolne łatanie dziury na pozycji defensywnego pomocnika kosztowało „Biało-Czerwonych” spadek do Dywizji B Ligi Narodów.
Proces uzyskania polskiego paszportu nadal trwa. Wniosek ze wszystkimi niezbędnymi dokumentami o jego uzyskanie został już złożony.
Polskie korzenie autor jednej bramki na przestrzeni 23 występów w barwach „Trójkolorowych” zawdzięcza pradziadkowi, który zaczął mieszkać w Brazylii na stałe w latach 30-tych poprzedniego stulecia.
W przeszłości w naszej kadrze mieli już okazję zaaklimatyzować się Roger Guerreiro oraz Thiago Cionek.