Rafa Silva odchodzi z Benfiki. Trener potwierdza wyjazd piątego najlepszego strzelca klubu [OFICJALNIE]

Roger Schmidt, trener Benfiki, potwierdził, że jest to ostatni sezon Rafy Silvy w klubie z Lizbony.

Odkąd po koniec okna latem 2016 roku cofnięty napastnik trafił na Estádio da Luz jego kariera rozkwitła jeszcze bardziej, gdyż już wtedy mógł się on pochwalić tytułem mistrza Europy.

W swoim pierwszym sezonie Portugalczyk strzelił dwa gole oraz zanotował pięć asyst.

Tymczasem we właśnie dobiegających końca rozgrywkach ma on na swoim koncie 51 meczów, 20 trafień i 14 asyst.

Popularne

Previous

Koniec rotacji! Hansi Flick wybrał pierwszego bramkarza FC Barcelony

FC Barcelona w szoku. Zawodnik finalizuje transfer do Arabii Saudyjskiej

Legia Warszawa negocjuje transfer 48-krotnego reprezentanta kraju! Napastnik wyceniany na cztery miliony euro

Kompromitacja Lecha Poznań! Porażka 1:7 w ostatnim sparingu przed powrotem Ekstraklasy

Jan Urban marzeniem klubu z Ekstraklasy. Jest numerem jeden na liście

Wtedy Lech Poznań potwierdzi transfer nowego napastnika. „Ruch przygotowany”

Lech Poznań zdecydował?! To ma być rekord transferowy całej Ekstraklasy

Rozegrał 60 spotkań w Wiśle Kraków, finalizuje transfer do Ekstraklasy. Niespodziewany powrót

Next

Jeśli to sobie wszystko zsumujemy, Rafa Silva jest piątym najlepszym strzelcem w historii (92 bramki) i znajduje się na czwartym miejscu pod względem występów (325).

Legenda klubu nie podpisze nowego kontraktu i latem zmieni pracodawcę. Potwierdził to trener.

– Niestety, muszę powiedzieć, że to ostatni mecz Rafy na Estádio da Luz. Tak jak spodziewaliśmy się na początku sezonu, prawdopodobnie będzie to jego ostatni mecz w Benfice, a on potwierdził to mnie i klubowi w tym tygodniu – oświadczył Roger Schmidt.

– To wyjątkowy zawodnik, który wnosi wiele jakości. Nawet jeśli nie zostaliśmy mistrzami, zawsze grał dobrze. Życzę mu wszystkiego najlepszego w przyszłości – dodał.

Blisko 31-letni zawodnik radzi sobie również na obu skrzydłach i nie powinien mieć problemu ze znalezieniem pracodawcy w żadnej z topowych lig europejskich, nie mówiąc już o Arabii Saudyjskiej czy Stanach Zjednoczonych.