Raków Częstochowa nie zgodził się na ten zapis. „Jego powrót do klubu jest pewny”

2024-03-27 22:08:07; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Raków Częstochowa nie zgodził się na ten zapis. „Jego powrót do klubu jest pewny” Fot. Krzysztof Porebski / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Gazeta Wrocławska

Latem szeregi Śląska Wrocław na zasadzie wypożyczenia z Rakowa Częstochowa zasilił Kacper Trelowski. Jak czytamy na łamach „Gazety Wrocławskiej”, bramkarz nie zostanie dłużej w klubie z województwa dolnośląskiego.

W ostatnich oknach transferowych Raków Częstochowa poczynił kilka ruchów związanych z bramkarzami, a jednym z nich było posłanie na wypożyczenie Kacpra Trelowskiego. Wcześniej 20-latek rozegrał 27 meczów w pierwszym zespole mistrza Polski, notując w nich 14 czystych kont.

Władze Rakowa myślały zapewne, że w szeregach klubu z województwa dolnośląskiego młody golkiper może otrzymywać więcej szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Rzeczywistość okazała się inna. Podstawowym bramkarzem Śląska pozostał Rafał Leszczyński. Trelowski w pierwszej drużynie zaliczył dwa występy - w sierpniu przeciwko Stali Mielec w Ekstraklasie i we wrześniu z Jagiellonią Białystok w Pucharze Polski. Oprócz tego rozegrał cztery spotkania w trzecioligowych rezerwach.

Abstrahując od tego, czy Śląsk byłby zainteresowany zatrzymaniem u siebie bramkarza, wiadomo, że do tego nie dojdzie, bo nie ma on opcji wykupu.

- Nie mamy opcji wykupienia Kacpra Trelowskiego, Raków nie zgodził się na taki zapis w umowie wypożyczenia. Dlatego jego powrót do Rakowa jest pewny - przyznał dyrektor sportowy Śląska David Balda na łamach „Gazety Wrocławskiej”.

Do końca sezonu zostało jeszcze dziewięć kolejek, ale przynajmniej na razie nie zanosi się na to, by 20-latek miał dostać w niej więcej szans jako zawodnik wrocławskiej ekipy.