Raków Częstochowa pytał o napastnika Widzewa Łódź

2023-01-12 21:11:46; Aktualizacja: 1 rok temu
Raków Częstochowa pytał o napastnika Widzewa Łódź
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Piotr Koźmiński [Okno Transferowe]

Raków Częstochowa przejawiał zainteresowanie usługami Jordiego Sáncheza z Widzewa Łódź - poinformował Piotr Koźmiński w programie „Okno Transferowe”. Do transakcji jednak prawdopodobnie nie dojdzie przez spore wymagania finansowe beniaminka Ekstraklasy.

Raków Częstochowa przewodzi tabeli Ekstraklasy, ale celem podopiecznych Marka Papszun jest nie tylko mistrzostwo Polski, ale i dobry występ w kolejnej edycji europejskich pucharów. W związku z tym pod Jasną Górą wychodzą z założenia, że już teraz warto skompletować zespół pod kątem walki w rozgrywkach kontynentalnych.

Do tej pory do drużyny dołączali już Adrian Gryszkiewicz oraz Jean Carlos Silva. To jednak nie koniec wzmocnień, bo nadal trwają poszukiwania rosłego środkowego napastnika.

Między innymi dlatego z Rakowem łączony był Erik Expósito ze Śląska Wrocław. Tu jednak na przeszkodzie stanęły ogromne wymagania finansowe 26-latka.

Okazuje się jednak, że nie był to jedyny Hiszpan, którego Marek Papszun widział w swojej drużynie. Lider Ekstraklasy chciał bowiem też sprowadzić do siebie Jordiego Sáncheza z Widzewa Łódź.

28-latek, który trafił do Polski latem 2022 roku, ma za sobą naprawdę pozytywny okres. Wymagania finansowe beniaminka były jednak zbyt duże.

Według informacji Piotra Koźmińskiego trzecia siła najwyższego szczebla rozgrywkowego w Polsce oczekiwała za tego gracza półtora miliona euro, co przekracza możliwości finansowe Rakowa.

Hiszpan rozegrał w tym sezonie łącznie 18 meczów. W tym czasie strzelił siedem bramek, a do swojego dorobku dorzucił także cztery asysty.