Raków Częstochowa spełni życzenie Marka Papszuna
2025-06-08 16:10:52; Aktualizacja: 51 minut temu
Marek Papszun jakiś czas temu przyznał, że chciałby, aby Raków Częstochowa zatrzymał wypożyczonego Jesúsa Díaza. Decyzja już zapadła. Działacze spełnią życzenie trenera i wykupią Kolumbijczyka ze Stali Rzeszów - przekazał Kamil Głębocki z „NA WYLOT”.
Ostatni dzień okna transferowego w ubiegłym roku przyniósł nam zaskakujący ruch z udziałem Jesúsa Díaza, który najpierw przedłużył kontrakt ze Stalą Rzeszów, a następnie udał się na wypożyczenie do Rakowa Częstochowa.
Transfer ten spotkał się oczywiście z wieloma różnymi opiniami, ale na sam koniec Kolumbijczyk może być z siebie w pełni zadowolony. Przez ostatnie dwanaście miesięcy Díaz ciężko pracował na treningach, co bardzo podobało się trenerowi Markowi Papszunowi. W minionym sezonie był on co prawda głównie zmiennikiem, ale za to jednym z najważniejszych.
Po tym jak szkoleniowiec częstochowskiej drużyny dobrze przyjrzał się 26-latkowi oraz ocenił jego potencjał, pod koniec kwietnia otwarcie zakomunikował, że chciałby zatrzymać go w swoich szeregach na dłużej.Popularne
- Jestem zadowolony z Jesúsa i jego rozwoju. To jeden z zawodników, którzy poczynili olbrzymi progres. Z zawodnika drugo-pierwszoligowego stał się zawodnikiem ekstraklasowym i pokazuje, że jest w stanie grać w pierwszej jedenastce Rakowa Częstochowa. To nie jest proste w obliczu wyników i oczekiwań, w tym moich. Chciałbym, żeby został z nami - powiedział.
Wedle najnowszych wieści podanych przez Kamila Głębockiego z „NA WYLOT” wynika, że działacze jednokrotnego mistrza Polski spełnią wspomniane życzenie Papszuna i skorzystają z opcji wykupu urodzonego w Monteríi zawodnika.
Trzeba wspomnieć, że jeszcze kilka lat temu Díaza kibice mogli obserwować w lidze okręgowej w koszulce Cosmosu Nowotaniec, a lada moment już na stałe przeniesie się on do czołowego zespołu z Ekstraklasy.
Do tej pory w barwach drużyny z Częstochowy ofensywnie usposobiony gracz zanotował łącznie 25 występów, w których popisał się golem oraz asystą. Czas na więcej.