Raków Częstochowa też nie wykorzystał szansy. Arcyciekawa sytuacja w tabeli Ekstraklasy

2022-04-10 20:13:02; Aktualizacja: 2 lata temu
Raków Częstochowa też nie wykorzystał szansy. Arcyciekawa sytuacja w tabeli Ekstraklasy Fot. Tomasz Kudala / PressFocus
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Raków Częstochowa podzielił się punktami z Śląskiem Wrocław (1:1) w dość szczęśliwych okolicznościach.. Tym samym nie wykorzystał potknięć Pogoni Szczecin oraz Lecha Poznań w walce o mistrzostwo Polski.

Pozostał nam do rozegrania jeszcze jeden mecz w ramach 28. kolejki Ekstraklasy pomiędzy Radomiakiem Radom a Jagiellonią Białystok, a to oznacza, że za nami są już pojedynki z udziałem ekip ubiegających się o wywalczenie mistrzowskiego tytułu.

Jako pierwsi z tego grona na boisko wybiegli piłkarze Pogoni Szczecin, którzy w kontrowersyjnych okolicznościach przegrali niespodziewanie swój domowy mecz z Wisłą Płock (1:2).

Następnego dnia potknięcie „Portowców” mógł wykorzystać Lech Poznań. „Kolejorz” nie znalazł jednak skutecznego sposobu na pokonanie Legii Warszawa (1:1) i podzielił się z nią zdobyczą punktową w cieniu olbrzymich wątpliwości wynikających z niepodyktowania rzutu karnego po zagraniu piłki ręką Lindseya Rose'a.

W efekcie przed szansą na objęcia prowadzenia w tabeli Ekstraklasy stanął Raków Częstochowa. Drużyna prowadzona przez Marka Papszuna mierzyła się na zakończenie niedzielnej rywalizacji z walczącym o utrzymanie Śląskiem Wrocław (1:1).

„Czerwono-Niebieskim” także nie było dane wykorzystać nadarzającej się okazji, ale w przeciwieństwie do wymienionych rywali, muszą mówić o wielkim szczęściu. Wszystko to przez zmarnowaną doskonałą okazję do zdobycia gola na wagę zwycięstwa przez Waldemara Sobotę, który w doliczonym czasie gry trafił futbolówką w słupek.

Ten korzystny zbieg okoliczności dla ekipy z województwa śląskiego sprawił, że przed następną serią gier Lech Poznań, Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa mają na swoim koncie po 56 punktów. O miejscach tych zespołów decyduje mała tabela pojedynków bezpośrednich.

Obecnie najkorzystniej w niej wypada „Kolejorz”, który rozegrał już komplet pojedynków z wymienionymi rywalami - jego wyniki to wygrana i remis z „Portowcami” (3:0, 1:1) oraz remis i porażka z „Czerwono-Niebieskimi” (2:2, 0:1).

Wkrótce może to jednak się zmienić, bo tuż po Świętach Wielkanocnych dojdzie do starcia Pogoni z Rakowem (20 kwietnia o godzinie 20:30, pierwszy mecz 0:0).

Jeżeli goście odniosą w nim zwycięstwo, w przypadku utrzymania równowagi w tabeli w stosunku do Lecha, zespół z Śląska przeskoczy ekipę z Poznania. W razie odwrotnej sytuacji pozycję lidera zachowa „Kolejorz”, o ile „Portowcy” nie odniosą sześciobramkowej wygranej (przy pięciobramkowej będzie decydować czwarte kryterium - bilans bramkowy w całych rozgrywkach, bo trzecie dotyczy bramek strzelonych w bezpośrednich pojedynkach, a tu mielibyśmy po sześć goli). Z kolei przy remisie i zachowaniu obecnego stanu na czele Ekstraklasy znajdzie się drużyna z Częstochowy z jednym „oczkiem” przewagi nad obecnym liderem w małej tabeli.

***

TABELA EKSTRAKLASY PO 28. KOLEJCE (TOP 3)

1. Lech Poznań - 56 punktów (1-2-1, 5 punktów, 6:4)

2. Pogoń Szczecin - 56 punktów (0-2-1, 2 punkty, 1:4)

3. Raków Częstochowa - 56 punktów (1-2-0, 5 punktów, 3:2)

***

TERMINARZ

29. kolejka

Wisła Płock - Lech Poznań
Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa

30. kolejka

Lech Poznań - Górnik Łęczna
Pogoń Szczecin - Raków Częstochowa

31. kolejka

Lech Poznań - Stal Mielec
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa
Raków Częstochowa - Górnik Łęczna

32. kolejka

Piast Gliwice - Lech Poznań
Śląsk Wrocław - Pogoń Szczecin
Raków Częstochowa - Cracovia

33. kolejka

Warta Poznań - Lech Poznań
Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin
Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa

34. kolejka

Lech Poznań - Zagłębie Lubin
Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk