Conrado jest zawodnikiem Lechii Gdańsk od początku 2020 roku. W trwającym sezonie lewy obrońca lub skrzydłowy rozegrał komplet 17 meczów w Ekstraklasie. Zanotował w nich dwie asysty, a licząc wszystkie rozgrywki, uzbierał cztery ostatnie podania.
Kilka miesięcy temu pojawiły się informacje o zainteresowaniu 25-latkiem ze strony jednego z klubów rywalizujących w MLS. Finalnie do żadnego transferu nie doszło. Teraz w jego kierunku zaczął spoglądać inny zespół z Ekstraklasy.
Chodzi o jej lidera, a więc Raków Częstochowa. „Dziennik Bałtycki” twierdzi, że wicemistrz Polski złożył już nawet ofertę Lechii. Ta nie zrobiła wrażenia na działaczach klubu z Trójmiasta i nie ma szans, by transakcja została przeprowadzona na takich warunkach. Jeśli częstochowianie naprawdę chcą Conrado, muszą złożyć zdecydowanie lepszą propozycję. Czy to zrobią - to się dopiero okaże.
Kontrakt piłkarza z Lechią jest ważny do połowy 2024 roku.
Raków na razie nie ogłosił żadnego zimowego transferu. Ostatnio z klubem łączono chociażby Jeana Carlosa Silvę z Pogoni Szczecin oraz Gonzalo Ávilę Gordóna z Olympiakosu.
***
Gwiazda Rakowa Częstochowa bardzo blisko transferu do Bundesligi