Randal Kolo Muani obrał preferowany kierunek transferu. „To spełnienie dziecięcych marzeń”

2023-06-05 07:53:49; Aktualizacja: 1 rok temu
Randal Kolo Muani obrał preferowany kierunek transferu. „To spełnienie dziecięcych marzeń” Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Canal+

Randal Kolo Muani to strzelecki lider w Eintrachcie Frankfurt. Tego lata najprawdopodobniej zaliczy wielki sportowy awans. Dla 24-letniego piłkarza Premier League to wymarzona liga.

Sześciokrotny reprezentant Francji zaczął imponować umiejętnościami już jako wychowanek Nantes. Tam rozwijał się do końca sezonu 2021/2022, zostając zauważonym przez renomowane kluby w Europie. Po wygaśnięciu kontraktu przeprowadził się na Deutsche Bank Park.

To właśnie w Bundeslidze Muani zaliczył najszybszy progres. Na przestrzeni niedawno zakończonej debiutanckiej kampanii strzelił 15 goli i zaliczył 14 asyst. Do tego dołożył jeszcze osiem trafień na płaszczyźnie Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów.

Obecnie wartość piłkarza szacuje się na około 65 milionów euro.

Do wypełnienia kontraktu zawodnikowi pozostają jeszcze cztery kampanie, lecz trudno sobie wyobrazić, aby już w tym oknie obyło się bez spektakularnego transferu.

Na przejęcie usług naciskają między innymi Paris Saint-Germain czy Manchester United.

Gdzie najchętniej Muani chciałby występować od następnego sezonu? Wszystko jasno wynika z jego odpowiedzi.

– Powrót do ojczyzny? Zainteresowanie ze strony PSG naprawdę mi schlebia, tak samo jak innych wielkich klubów. Nie chodzi mi tutaj o to, że wywodzę się z paryskiego regionu, gdzie dorastałem, i że z automatu to mi się należy – zaznaczył.

– Ale szczerze mówiąc, kto nie marzyłby o tym, aby zagrać w Premier League? To jedna z najlepszych lig, jakie istnieją. To niczym spełnienie dziecięcych marzeń. Nie szukam natomiast idealnego klubu, najlepszego na świecie, tylko takiego, który da mi szansę najlepiej siebie wyrażać. Dla mnie liczy się regularna gra i, co najważniejsze, perspektywa dalszego rozwoju – dodał.

Gracz z obywatelstwem Demokratycznej Republiki Konga znajduje się na liście życzeń „Czerwonych Diabłów” wraz z Harrym Kane'em i Rasmusem Højlundem.

Eintracht wycenia swojego podopiecznego na ponad 90 milionów euro.