RB Lipsk w końcu znalazł pogromcę, ale w Europie wciąż mamy niepokonanych!

2016-12-11 18:01:44; Aktualizacja: 7 lat temu
RB Lipsk w końcu znalazł pogromcę, ale w Europie wciąż mamy niepokonanych!
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Transfery.info

Piłkarze RB Lipsk dopiero w czternastej kolejce Bundesligi przegrali swoje pierwsze spotkanie w tym sezonie.

W 13 wcześniejszych meczachpodopieczni Ralpha Hasenhüttla zanotowali 10 zwycięstw i trzyremisy, rozprawiając się po drodze m.in. z Borussią Dortmund (1:0)czy Bayerem (3:2). Do sobotniego spotkania z Ingolstadt ekipa zLipska zanotowała aż osiem wygranych z rzędu. Porażka z jedną zczewonych latarni ligi była oczywiście ogromną sensacją.Wcześniej czerwono-czarni wygrali raptem jedno spotkanie. Sprawcąniespodzianki został Brazylijczyk Roger, który strzelił jedynegogola w tym meczu.


Porażka sprawiła, że stratypunktowe do RB Lipsk odrobił Bayern, który łatwo rozprawił się zWolfsburgiem i po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego ograł„Wilki” 5:0. Obecnie oba zespoły mają na koncie po 33 „oczka”i przewodzą tabeli.

Fantastyczny beniaminek z Lipska opuściłgrupę drużyn, które nie zaznały do tej pory ani jednej ligowejporażki, ale w najmocniejszych europejskich rozgrywkach cały czasjest kilka takich zespołów.

Jednym z nich jest Hoffenheim,które w tabeli ligi niemieckiej znajduje się dwie lokaty za drużynąz Lipska. Po sześciu wygranych i siedmiu remisach, w weekend„Wieśniacy” zanotowali kolejny podział punktów. Tym razemekipa Juliana Nagelsmanna zremisowała bezbramkowo z inną rewelacjąrozgrywek, Eintrachtem Frankfurt. Obie ekipy sąsiadują zresztą zesobą w tabeli, mając na koncie po 26 „oczek”.


Wciąż niepokonany w Hiszpanii jestReal. Tak jak przed tygodniem w El Clásico, tak i w trwającejkolejce „Królewscy” musieli się jednak napocić, żebyprzedłużyć świetną passę. Ostatecznie udało się to za sprawągoli w samej końcówce meczu z Deportivo La Coruña Mariano i SergioRamosa. Real zanotował tym 11 zwycięstwo w tym sezonie La Liga iobecnie ma sześć punktów przewagi nad Barceloną.

PodopieczniZinedine'a Zidane'a pobili jednocześnie legendarny klubowy rekord, którydo tej pory należał do Leo Beenhakkera.

Całyczas znakomicie w lidze tureckiej spisują się również ekipyBeşiktaşu i Istanbul BB. W kończącej się kolejce zwycięstwozanotował tylko Beşiktaş (2:1 z Bursasporem, Istanbul BBbezbramkowo zremisował z Gençlerbirliği), ale goryczy porażkiwciąż nie zaznały obie drużyny. W tej chwili przewodzą oneligowej tabeli z 32 punktami na koncie.