Real Madryt: Ewentualny rywal Florentino Péreza w wyborach prezydenckich nie chce Zidane'a. Wskazał swoich faworytów
2021-04-06 08:17:13; Aktualizacja: 3 lata temuEnrique Riquelme, biznesmen bardzo dobrze radzący sobie na rynku solarnym, myśli o podjęciu rywalizacji z Florentino Pérezem w zbliżających się wyborach prezydenckich w Realu Madryt.
Pérez w razie formalnego zgłoszenia kandydatury przez 32-letniego Riquelme dostanie pierwszego rywala od... 2009 roku, gdy wrócił na fotel. Jednogłośnie wybierano go też w 2013 i 2017 roku.
To dla Péreza oczywiście druga przygoda z posadą, gdyż wcześniej prezydenckie obowiązki pełnił w latach 2000-2006, gdy uznał, że czas na zmianę w dyrekcji i zrezygnował. Wówczas przez trzy lata sternikiem klubu był Ramon Calderon.
Riquelme w rozmowie z COPE nie krył, że ma zamiar spróbować ponownie sprowadzić na Santiago Bernabeu Cristiano Ronaldo.Popularne
Jednocześnie jednoznacznie wypowiedział się w sprawie Zinedine'a Zidane. - Nie byłby on moim trenerem. Moja dyrekcja sportowa myśli o innym trenerze z innym profilem. Osobiście bardzo cenię Kloppa, ale Raúl też radzi sobie bardzo dobrze, co warto docenić - zapewnił.
Riquelme jest oburzony zachowaniem Péreza: - Chciałbym mieć szansę zaprezentować się, ale ze względu na czasy to bardzo skomplikowane. Co Florentino mógł zrobić, żeby mnie zranić? Zwołać wybory teraz, przenieść je na środek sezonu. Myślałem, że to nie możliwe, zbyt tchórzliwe. To ruch przeciwko konkurentowi. Nikt nie głosował od 20 lat, a kiedy tylko wyszło moje nazwisko, nagle, dwa dni później, zwołuje wybory...
W sprawach transferowych Riquelme wprost odniósł się do Erlinga-Brauta Haalanda. - Mój potencjalny dyrektor sportowy rozmawiał z Mino Raiolą. Dortmund dostanie dobrą cenę... Chce go mieć jeszcze przez rok, a potem dostanie dobrą cenę. Raiola nic nie mówił o 20 milionach dla niego i 20 dla dla ojca Haalanda.
Odnośnie Kyliana Mbappé był już bardziej zdystansowany, doceniając klasę sportową Francuza, ale przy tym stwierdzając, że najpierw istnieje potrzeba dokładnego sprawdzenia finansów klubu.
Nie wiadomo jednak, czy Riquelme, który planował wystartować w letnich wyborach, zdąży ze wszystkimi formalnościami, jeśli do elekcji dojdzie już na koniec kwietnia, jak się obecnie planuje.