Real Madryt, FC Barcelona, PSG i Chelsea po kolejny brazylijski talent. Potrzeba 100 milionów euro

Raptem kilka dni temu byliśmy świadkami hitowego transferu z udziałem nastolatka z Brazylii. Palmeiras na Real Madryt zamienił bowiem Endrick, za którego mistrzowie Hiszpanii zapłacą łącznie blisko 70 milionów euro.

W Europie wiążą z nim duże nadzieje i mówi się, że środkowy napastnik ma wszystko, by stać się w przyszłości gwiazdą światowej klasy.

Ta sytuacja tylko potwierdza, że Brazylia to od wielu lat wręcz wylęgarnia talentów i można spodziewać się, że w następnych latach, a może i miesiącach pojawi się kolejny interesujący zawodnik. Potencjał ku temu ma na pewno Vitor Roque.

17-latek pomimo młodego wieku może pochwalić się już naprawdę solidnym stażem w dorosłej piłce. Obecnie jest związany z Athletico Paranaense, a za swoje występy zbiera naprawdę bardzo dobre recenzje.

Nie umyka to zresztą skautom europejskich klubów, bo według informacji, które podaje Ge.globo.com, ostatnio o zawodnika pytał Paris Saint-Germain.

Mistrzowie Francji spotkali się jednak ze ścianą, bo pracodawca atakującego oczekuje zawrotnej kwoty 100 milionów euro - tyle bowiem stanowi klauzula w jego kontrakcie, który wygasa 31 maja 2027 roku.

Sprawie dodatkowo przyglądają się inni giganci: Real Madryt, FC Barcelona oraz Chelsea.

17-latek rozegrał w tym sezonie łącznie 36 meczów. W tym czasie strzelił siedem goli, a dodatkowo zanotował także trzy asysty.