Real Madryt ma plan na przyszłość. Do jego realizacji potrzebuje gracza Chelsea

Real Madryt chce, aby w najbliższych sezonach o jego sile przemawiali błyskotliwi, młodzi atakujący, a także doświadczeni defensorzy. W związku z tym celem jest transfer Antonio Rüdigera - podaje „Marca”.

„Królewscy” w ostatnich latach zasłynęli ze sprowadzenia kilku perspektywicznych zawodników. Jak na razie najmocniej mogą być zadowoleni z Fede Valverde (23 lata), Viníciusa Júniora (21 lat) i Édera Militão (23 lata).

Latem klub przeprowadził niecodzienny transfer. W wieku 29 lat pozyskany został David Alaba i niezwykle szybko stał się ważnym graczem w kadrze.

Defensor przybył jako wolny agent, a Florentino Pérez przekonał się, że w tym szaleństwie jest metoda.

Mając to na uwadze, jak informuje José Félix Díaz na łamach „Marki”, w najbliższym czasie takich wzmocnień Real Madryt może poczynić więcej.

Niemal przesądzony jest przyjazd Kyliana Mbappé, który docelowo ma stworzyć trio atakujących ze wspomnianym „Vinim” oraz Erlingiem Brautem Haalandem. To broń hiszpańskiego prezydenta w walce z klubami-państwami.

Jak jednak wiadomo nie od dzisiaj, kluczem do zwycięstw jest szczelna defensywa i zważywszy na ten fakt, „Królewscy” dążą do stworzenia drużyny, w której w formacji ofensywnej pierwsze skrzypce grają młodzi zawodnicy, a o zabezpieczenie tyłów dbają doświadczeni gracze.

Korzystając zatem z dostępności na rynku transferowym Antonio Rüdigera, wicemistrz Hiszpanii chce, aby to właśnie 28-letni Niemiec stworzył duet stoperów z Alabą (a być może trio, gdy dorzucimy Militão).

W walce o podpis defensora Chelsea jest jeszcze Bayern Monachium, ale jak podkreśla „Marca”, giganci walczą ze sobą na równych prawach i w zasadzie ten, kto da więcej pieniędzy w ramach wynagrodzenia oraz ewentualnej premii za podpis, zwycięży.

Rüdiger w poprzednim sezonie wygrał Ligę Mistrzów, a podczas trwających rozgrywek uzbierał 15 występów. To także etatowy reprezentant Niemiec.