Real Madryt wchodzi do gry o rozchwytywanego napastnika. 80 milionów euro może nie wystarczyć

2023-06-12 14:59:00; Aktualizacja: 1 rok temu
Real Madryt wchodzi do gry o rozchwytywanego napastnika. 80 milionów euro może nie wystarczyć
Karol Brandt
Karol Brandt Źródło: Bild

Real Madryt nadal poszukuje następcy Karima Benzemy, a jego uwagę przykuł Randal Kolo Muani. Hiszpanie oficjalnie dołączyli do wyścigu o angaż piłkarza Eintrachtu Franfurt - informuje „Bild”.

Środkowy napastnik zaprezentował się światu podczas mundialu w Katarze i od tego czasu nie milkną spekulacje na temat jego transferu. Zainteresowanie tym zawodnikiem jak dotąd wyraziły Paris Saint-Germain, Bayern Monachium czy Chelsea.

W ostatnich dniach bez wątpienia najgłośniej o zakusach Manchesteru United, który ma być już nawet po pierwszych rozmowach z pracodawcą Francuza. Zdaniem Anglików operacja może się zamknąć w kwocie 80 milionów euro.

Ta informacja szybko dotarła do władz Realu Madryt, który właśnie dysponują taką sumą na angaż następcy Karima Benzemy.

Carlo Ancelotti przekazał już, jakie warunki musi spełniać nowy atakujący „Królewskich”.

– Szukamy napastnika, który będzie strzelać gole, ale też będzie łączył się świetnie z innymi. Mamy z przodu dwóch młodych, którzy zaczynają odgrywać większe role. Vinícius ma pierwszoplanową rolę od poprzedniego sezonu, a w tym sezonie duży rozwój w tym względzie zaliczył Rodrygo. Nasz nowy napastnik będzie musiał dobrze grać w piłkę, jak Karim – przekazał włoski trener.

Randal Kolo Muani już w trakcie Mistrzostw Świata 2022 pokazał, że potrafi nie tylko zdobywać bramki, ale i wypracowywać je kolegom. W akcjach 24-latka widoczna była znakomita technika.

Jak informuje „Bild”, wicemistrzowie Hiszpanii oficjalnie weszli do gry o podpis zawodnika Eintrachtu Frankfurt, ale nie traktują w tym momencie jego angażu w sposób priorytetowy. Przed nim nadal znajdują się Harry Kane oraz Kai Havertz, których niektóre media zdążyły już skreślić z listy celów „Los Blancos”.

Dziennik dodaje, że 80 milionów euro może nie wystarczyć, aby pozyskać autora 23 goli i 17 asyst w kampanii 2022/2023. „Orły” mają nadal upierać się przy kwocie 100 milionów.