Reprezentacja Polski: Atak rakietowy na Izrael. Mecz może zostać przełożony?!

Reprezentacja Polski rozegra w sobotę przedostatni mecz w ramach eliminacji Euro 2020 przeciwko Izraelowi. W kraju naszego przeciwnika nie jest jednak spokojnie, o czym świadczy fakt, że we wtorkowy poranek doszło do ostrzału rakietowego Tel-Awiwu ze Strefy Gazy.

Ostatnie wydarzenia mające miejsce w państwie położonym na Bliskim Wschodzie są efektem ataku lotniczego przeprowadzonego na dżihadystów, w którym zginął jeden z przywódców radykalnego ugrupowania wspieranego przez Iran - Baha Abu Al-Atta.

Z kolei ci w odpowiedzi postanowili przeprowadzić atak rakietowy na Tel-Awiw. W stolicy Izraela panuje stan wyjątkowy. Władze postanowiły zamknąć szkoły i poleciły wszystkim osobom przebywającym w mieście nie wychodzić na ulicę do momentu zniknięcia zagrożenia.

Marek Magierowski, pełniący funkcję ambasadora Rzeczpospolitej Polskiej w tym kraju, zwrócił się do naszych rodaków znajdujących się obecnie w Izraelu o zachowanie szczególnej ostrożności, a tych w ostatnim czasie może przybyć z uwagi na zbliżający się mecz eliminacyjny Euro 2020.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

Z tego też powodu zaczęto spekulować, czy atak rakietowy wymierzony w państwo na Bliskim Wschodzie nie spowoduje odwołania i przeniesienia sobotniego pojedynku „Biało-Czerwonych”, który ma odbyć się w Jerozolimie, czyli miejscowości położonej o około 70 kilometrów od Tel-Awiwu, gdzie też ma wylądować samolot z naszymi piłkarzami.

Rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej uspokaja, że przynajmniej na razie nic nie wskazuje na to, aby spotkanie miało być poważnie zagrożone.

- Sam dopiero się o tym dowiedziałem. Nie mamy żadnej oficjalnej informacji z izraelskiej strony, a tylko gospodarz albo UEFA może podjąć decyzję o ewentualnym odwołaniu meczu. Z tego co wiem, to jeśli chodzi o Jerozolimę, czyli miasto gdzie ma zostać rozegrane spotkanie, to sytuacja jest spokojna. Pamiętam, że w marcu, przed meczem Izrael - Austria, też doszło w kraju do bombardowań, a spotkanie odbyło się bez przeszkód- powiedział Jakub Kwiatkowski w rozmowie z „WP SportoweFakty”.

W podobnym tonie wypowiedział się także Izraelski Związek Piłki Nożnej.

„Jesteśmy w kontakcie z Siłami Bezpieczeństwa po ostatnich wydarzeniach. Związek przygotowuje się do możliwych zmian, zgodnie z instrukcjami dowództwa” - napisali przedstawiciele tamtejszego futbolu na Twitterze.

Przypominamy, że starcie Izraela z Polską zaplanowano na 16 listopada na godzinę 20:45.