W weekend selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz przebywał we Włoszech. W sobotę oglądał mecz Spezii z Interem Mediolan, śledząc poczynania Bartłomieja Drągowskiego, Jakuba Kiwiora i Arkadiusza Recy. Dzień później gościł z kolei na spotkaniu Bolonii z Hellasem Verona. W nim zagrał Łukasz Skorupski. Paweł Dawidowicz doznał urazu uda.
Jeśli chodzi o obsadę środka obrony w reprezentacji, niekwestionowane pozycje mają Jan Bednarek i Kamil Glik. Miejsce w niej ma również Kiwior i wydaje się, że Mateusz Wieteska. Cezary Kowalski zauważa jednak, że dwóch ostatnich ma małe doświadczenie w kadrze i Michniewiczowi może przydać się starszy zawodnik.
W obwodzie pozostają oczywiście jeszcze Marcin Kamiński, Michał Helik, Kamil Piątkowski, Bartosz Salamon czy Paweł Bochniewicz. Część z nich leczy jednak kontuzje lub wraca po problemach zdrowotnych. Dlatego do reprezentacji zbliżył się Artur Jędrzejczyk. Zdaniem dziennikarza może on wrócić do drużyny narodowej.
34-letni Jędrzejczyk to czterdziestokrotny reprezentant kraju. W kadrze zadebiutował w 2010 roku za kadencji Franciszka Smudy. Po raz ostatni zagrał w niej w listopadzie 2019 roku ze Słowenią.
Zawodnik Legii bez wątpienia da doświadczenie, a do tego może być wykorzystywany na każdej pozycji w obronie.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
