Reprezentant Francji wypada z gry. Zapowiada się dłuższa przerwa
2022-11-22 20:37:31; Aktualizacja: 2 lata temuLucas Hernández zakończył przedwcześnie swój udział w meczu z Australią, odnosząc poważnie wyglądający uraz. Na rokowania za wcześnie, aczkolwiek nie zapowiada się na szybki powrót do gry.
Nad zespołem „Trójkolorowych” ciąży ostatnio fatum, które objawia się licznymi absencjami. Na wskutek różnorakich kontuzji na mundialu selekcjoner aktualnych mistrzów świata, Didier Deschamps, nie mógł skorzystać z pięciu kluczowych postaci - Paula Pogby (Juventus), N’Golo Kanté (Chelsea), Mike'a Maignana (Milan), Christophera Nkunku (RB Lipsk) i Karima Benzemy (Real Madryt). Jakby tego było mało, w pierwszym spotkaniu turnieju z Australią w dziewiątej minucie boisko opuścił defensor Bayernu Monachium - Lucas Hernández.
26-latek tuż po bramce Craiga Goodwina dla ekipy „Kangurów” skarżył się na bardzo nasilony ból kolana. Kontuzja jest powodem do niepokoju, gdyż lewonożny piłkarz wręcz płakał z bólu na boisku. Z murawy zszedł w asyście podtrzymujących go medyków, co nie wróży raczej błahego problemu.
Co ważne, całe zajście wydarzyło sie bez udziału kontaktem z rywalem. Trzykrotny triumfator Bundesligi źle ustał podczas biegu, naruszając kolano.Popularne
W miejsce wychowanka Atlético Madryt zameldował się jego brat Theo Hernández, reprezentujący barwy AC Milanu. Młodszy z rodzeństwa momentalnie zaznaczył swoją obecność w spotkaniu, asystując przytomnie przy golu kontaktowym Adriena Rabiota.
Na więcej informacji w sprawie złożoności urazu Lucasa Hernándeza przyjdzie nam jeszcze trochę czekać. Trudno jednak podchodzić do tej sprawy ze spokojem.
Warto przypomnieć, iż 26-latek od września borykał się z rozerwaniem pęczka mięśniowego, wracając do gry dopiero na początku listopada.
La lesión de Lucas Hernández en el gol de Australia 🇦🇺 pic.twitter.com/hNfhc7amnb
— ThompsonUY (@ThompsonUY3) November 22, 2022