Reprezentant Szwecji: De Rossi przyszedł po meczu do naszego autokaru
2017-11-15 19:44:22; Aktualizacja: 7 lat temu Fot. Transfery.info
Szwedzki obrońca, Pontus Jansson, ujawnił ciekawą historię zakulisową związaną ze spotkaniem Włochy-Szwecja.
Szwedzi wygrali pierwsze spotkanie na własnym terenie 1-0 i byli blisko awansu na Mistrzostwa Świata w Rosji. Drugi mecz odbył się w poniedziałek, a tuż przed nim miało miejsce bardzo przykre wydarzenie dla skandynawskiego zespołu. Podczas odgrywania ich hymnu, kibice zgromadzeni na San Siro zaczęli buczeć i gwizdać.
Już podczas tego zdarzenie widać było, że to zachowanie nie podoba się zawodnikom włoskiej kadry. Gianluigi Buffon zaczął w tym samym momencie bić brawo, co miało być gestem sprzeciwu wobec postępowania sympatyków swojej reprezentacji. Spotkanie zakończyło się rezultatem 0-0, a niedługo po nim kilku włoskich zawodników ogłosiło zakończenie kariery reprezentacyjnej. Wśród nich znalazł się właśnie bramkarz Juventusu i Daniele De Rossi. Mimo bolesnego dla siebie wydarzenia, piłkarz Romy udał się do autokaru Szwedów.
- Przede wszystkim nam pogratulował. Później przeprosił za zachowanie niektórych zawodników ich reprezentacji w Sztokholmie i postępowanie kibiców podczas odgrywania naszego hymnu w meczu rewanżowym.
- Wszyscy w autokarze byliśmy naprawdę zaskoczeni i zadawaliśmy sobie pytanie: „To naprawdę się zdarzyło?”. To był jeden z najmilszych momentów od naprawdę dawna… co za dżentelmen – opowiadał Jansson.