Robert Lewandowski strzela w szóstym ligowym meczu z rzędu [WIDEO]

Robert Lewandowski otworzył wynik spotkania Barcelony z Mallorcą i w ten sposób zanotował szósty ligowy mecz z rzędu z przynajmniej jednym zaliczonym trafieniem.

Kapitan reprezentacji Polski powrócił do „Dumy Katalonii” bez zdobyczy bramkowej w pojedynkach narodowych i dlatego rozpoczął wyjazdowe starcie z Mallorcą od bardzo ofensywnego nastawienia.

Obranie takiej taktyki przez środkowego napastnika przyniosło zamierzony skutek w 20. minucie meczu, kiedy to otrzymał podanie od Ansu Fatiego w bocznym sektorze boiska.

Robert Lewandowski nie zdecydował się w tej sytuacji na dalsze szukanie partnerów i po wpadnięciu z futbolówką w pole karne nawinął jednego z przeciwników, by następnie popisać się oddaniem precyzyjnego uderzenia po długim słupku bramki chronionej przez Predrag Rajkovicia.

Popularne

Previous

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Łukasz Piszczek po negocjacjach z klubem. Jest decyzja

Wróci do Ekstraklasy?! Będzie do wzięcia za darmo, a rozgrywa świetny sezon

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

„Przereklamowany”. Kibice Legii Warszawa nie zostawili na nim suchej nitki

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Czesław Michniewicz może objąć ten polski klub. Skontaktowali się

Next

Serb nie miał w tej sytuacji większych szans na zatrzymanie piłki zmierzającej do jego siatki. W ten sposób doświadczony zawodnik otworzył nie tylko wynik spotkania, ale i może pochwalić się zanotowaniem przynajmniej jednego trafienia w każdym z ostatnich sześciu rozegranych meczów.

Pod tym względem jeszcze wiele mu brakuje do klubowego rekordu, ponieważ ten należy do Lionela Messiego, który w sezonie 2012/2013 zaliczył aż... 21 pojedynków z rzędu z przynajmniej bramką na koncie.

𝙇𝙀𝙒𝙔, 𝙇𝙀𝙒𝙔, 𝙇𝙀𝙒𝙔 ❗️ Co za akcja! Co za gol! Barcelona prowadzi na Majorce! ⚽️✌️

📺 Oglądajcie popisy Polaka w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/5iruDEOfju pic.twitter.com/8g4hnXrhWo

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) October 1, 2022