Roberto De Zerbi o sytuacji Jakuba Modera. Włoch potwierdził ostatnie doniesienia

2023-04-26 10:05:27; Aktualizacja: 1 rok temu
Roberto De Zerbi o sytuacji Jakuba Modera. Włoch potwierdził ostatnie doniesienia Fot. Jakub Moder [Instagram]
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Brighton & Hove Albion

Jakub Moder pauzuje od kwietnia ubiegłego roku z powodu poważnej kontuzji. Niestety, absencja Polaka się znacznie wydłużyła. Jak przyznał szkoleniowiec Brighton & Hove Albion, Roberto De Zerbi, 24-latek prawdopodobnie nie pojawi się w tym sezonie na boisku.

Cztery miesiące temu wychowanek Warty Poznań rozpoczął pierwsze treningi z piłką, co dawało nadzieję na rychły powrót. Po szeregu złych informacji była to niezwykle radosna nowina.

Rehabilitacja reprezentanta Polski nie przebiegała według planów, stąd decyzję o wznowieniu ćwiczeń na murawie odwlekano. W końcu Moder ujrzał „zielone światło”. Brighton & Hove Albion nie zamierza jednak ryzykować.

Nikt w sztabie „Mew” nie chce popełnić błędu z powodu pośpiechu. Na Amex Stadium nadal wierzą w rosłego pomocnika, przed którym trudne zadanie odbudowy zahamowanej drastycznie kariery. Zatrudnienie we wrześniu Roberto De Zerbiego nie zmieniło podejścia do 24-latka. Wydaje się, że włoski szkoleniowiec nie skreśli na starcie byłej gwiazdy Lecha Poznań.

Moder pracuje w pocie czoła nad powrotem. Wydawało się, że istnieje szansa na zobaczenie strzelca dwóch bramek w narodowym trykocie na boisku jeszcze w bieżącej kampanii.

Roberto De Zerbi na konferencji przed meczem z Chelsea odniósł się do sytuacji środkowego znad Wisły. Niestety, 43-letni trener nie przekazał dobrych wieści.

- Nie mamy wielkich problemów. Danny Welbeck będzie mógł zagrać. Jeżeli chodzi o Fergusona, to nie chcemy w jego przypadku ryzykować. Mamy ostatnie dziewięć meczów, a on będzie dla nas istotny w ostatnich ośmiu. Jakub Moder i Tariq Lamptey prawdopodobnie nie będą dostępni do końca sezonu - ocenił w skrócie opiekun ósmej ekipy w tabeli Premier League.

Jakub Moder od momentu transferu do Brighton rozegrał 45 spotkań, które okrasił dwiema bramkami i czterema asystami. Z powodu zerwanego więzadła opuścił aż 48 gier, a licznik nadal się nie zatrzymał.