Roberto Mancini ciągle chce wzmocnić swój zespół

2012-08-24 13:50:35; Aktualizacja: 12 lat temu
Roberto Mancini ciągle chce wzmocnić swój zespół Fot. Transfery.info
Źródło: Sky Sports, Transfery.info

Włoski menedżer „The Citizens” liczy na ruchy transferowe do klubu w przyszłym tygodniu.

Jedynym letnim nabytkiem Manchesteru City jest Jack Rodwell, kupiony z Evertonu. Ciche i spokojne okienko transferowe jest zaskoczeniem chyba dla wszystkich kibiców. Zaskoczeniem wydaje się też być dla samego Manciniego. Dwa gotówkowe transfery z klubu (Adebayor do Spurs, Vladimir Weiss do Pescary) ustaliły bilans finansowy City na poziomie -6 milionów funtów, co jest wynikiem szokującym w porównaniu z poprzednimi sezonami. Latem 2011 licznik City zatrzymał się na -57 milionów funtów, rok wcześniej niemal na 124 milionach pod kreską.

 

Mancini nie chce podawać szczegółów o kolejnych możliwych nabytkach tego lata, ale wiadomo, że najbliżej przenosin na Etihad Stadium jest Scott Sinclair ze Swansea. Włoch podkreśla, że obecnie najważniejsze jest spotkanie z Liverpoolem na Anfield, ale jednocześnie jest pewien, że uda się jeszcze sfinalizować co najmniej jeden transfer.

 

- Ciągle nad tym pracujemy, nie możemy teraz zdradzić nazwisk i liczby piłkarzy, którymi jesteśmy zainteresowani, ale w ostatnich dniach okienka będziemy aktywni – powiedział 47-letni szkoleniowiec.

 

Włoch odniósł się też do plotki transferowej na temat Davida Luiza. Według „The Sun” City mieli zaoferować Chelsea 30 mlionów funtów za brazylijskiego defensora, ale oferta ta została ponoć odrzucona.

 

- Czytałem o tym w gazecie, ale stanowczo zaprzeczam. David jest młodym i fantastycznym zawodnikiem, ale to nieprawda, nie jesteśmy nim zainteresowani.

 

Mało prawdopodobne wydaje się też zatrudnienie na Etihad Javiego Martineza z Athleticu Bilbao, przymierzanego do Bayernu Monachium.

 

- Sprawa Martineza jest trudna, jego cena jest bardzo wysoka. Dla mnie – zbyt wysoka – przekonuje Mancini.

 

Wydaje się więc, że jakieś ruchy do klubu pojawią się w przyszłym tygodniu, ale nie ulega wątpliwości, że nie będzie to rekordowe dla City okienko. Menedżer „Obywateli” z pewnością zdaje sobie sprawę z powagi wzmocnień lokalnego rywala – United oraz, przede wszystkim, Chelsea. Manchester City ma świetną, zgraną już ze sobą drużynę, ale zakupy głównych rywali w walce o mistrzostwo robią wrażenie, stąd widoczne zaniepokojenie włoskiego opiekuna drużyny z niebieskiej części Manchesteru.