Rodgers ostrzega Sterlinga. Kto postawi na swoim?

2015-05-02 12:15:17; Aktualizacja: 9 lat temu
Rodgers ostrzega Sterlinga. Kto postawi na swoim? Fot. Transfery.info
Marcin Żelechowski
Marcin Żelechowski Źródło: Guardian

Brendan Rodgers ostrzega Raheema Sterlinga, którym interesują się największe kluby w Europie.

Młody Anglik wciąż nie przedłużył obecnego kontraktu. Co więcej, jedną z propozycji odrzucił, a przy następnych gra na zwłokę. Media spekulują, że 20-latek chce w ten sposób zachęcić do działania większe kluby i wymusić na "The Reds" transfer do lepszego zespołu. Obecne zarobki piłkarza wynoszą jedynie 35 tysięcy funtów tygodniowo, a jesienią skrzydłowy zrezygnował z podwyżki do 65 tysięcy - obecnie w mediach wymieniana jest kwota 135 tysięcy, która także nie przekonała zawodnika.

W Liverpoolu powoli tracą cierpliwość do wschodzącej gwiazdy, tym bardziej że w kwietniu udzielił on kilku kontrowersyjnych wywiadów na temat swej przyszłości klubowej. Działacze nie chcą jednak stracić takiego talentu, wiedząc że wkrótce może być wart ogromne pieniądze. Wtóruje im Brendan Rodgers, który zapowiada, że nawet jeśli Sterling nie przedłuży wygasającej wraz z końcem czerwca 2017 roku umowy. 

- Realizujemy nasze stanowisko od samego początku negocjacji. Nawet jeśli po sezonie nie uda się dojść do porozumienia, Raheem zostaje z nami - stwierdził trener.

W całych rozmowach chodzi nie tyle o pieniądze, co sportowe ambicje zawodnika. Ten chce jak najszybciej trafić do klubu liczącego się w walce o trofea, a Liverpool póki co jest od tego daleki. Wyobraźnię Sterlinga rozbudzają dodatkowo medialne spekulacje, łączące go z Realem czy Bayernem. Tam oprócz dużych zarobków i pięknych perspektyw o przyszłość, każdego roku walczyłby o najważniejsze sukcesy.

Rodgers uważa jednak, że Liverpool jest w stanie zaspokoić potrzeby jego podopiecznego, ale by tak się stało, pozostanie na Anfield najważniejszych zawodników jest kluczowe. Właśnie dlatego, niezależnie od decyzji piłkarza, klub zrobi wszystko, by nawet na siłę zatrzymać wielki talent w swoich szeregach i być może zaoszczędzi na tym, jeśli Sterling następny sezon zacznie ze starą umową i starymi zarobkami.