Rodri odsłonił kulisy zdobycia Złotej Piłki. „To zdziwiło mnie najmocniej”
2024-11-21 17:59:14; Aktualizacja: 2 miesiące temuRodri dosyć niespodziewanie wygrał w tym roku Złotą Piłkę. W programie „El Hormiguero” nadawanym w Antenie 3 odsłonił kulisy.
Jeszcze dzień przed galą największe szanse przypisywano Viníciusowi Júniorowi. Brazylijczyk był wręcz pewny zdobycia nagrody, stąd zaplanowana podróż do Francji z wielką delegacją, także po stronie Realu Madryt.
W dniu wręczenia trofeum zaczęły pojawiać się spekulacje, że gwiazdor „Królewskich” zostanie ostatecznie wyprzedzony przez Rodriego. Tak się też stało.
Rozczarowany gigant ze stolicy Hiszpanii odwołał lot w geście poparcia dla swojego zawodnika.Popularne
Defensywny pomocnik Manchesteru City był gościem programu „El Hormiguero”. W trakcie rozmowy odsłonił kulisy całej ceremonii.
Jak wyznał, do ostatniej chwili nie wiedział, czy otrzyma Złotą Piłkę.
– Dla mnie osobiście to był rollercoaster. Będę szczery, głosowanie kończyło się chyba trzy tygodnie wcześniej. Zaczął się wtedy ten nurt, że on wygra. Pamiętam, że pojawiła się okładka dziennika „Marca”, na której podnosił Złotą Piłkę. To zdziwiło mnie najmocniej, bo nam dano jasną wytyczną, że w tym roku wszystko się zmienia i nie będzie informacji do samego końca. Mówili, że nie zostanie to zdradzone do samego otwarcia koperty – zauważył.
– Istniało jednak to przekonanie, że on wygrał, więc mówię: pewnie mu powiedzieli, jak zawsze to robili – zdradził.
– Pojechałem na galę, bo szczerze, nie każdego dnia można być na gali Złotej Piłki. Nie jechałem jednak optymistycznie nastawiony, że wygram. (…) Nadszedł dzień gali i pamiętam to doskonale, że zaczęły spływać wiadomości, doniesienia i takie tam, ale to nadal nie było nic oficjalnego. Zacząłem mieć wątpliwości. Już w Paryżu wiele osób zaczęło podawać tę informację – ujawnił.
Aktualnie piłkarz dochodzi do siebie po zerwaniu więzadła krzyżowego.