Rooney poprosi o transfer?

Według angielskich mediów „niezadowolony” to mało powiedziane. Jak donosi The Guardian, były zawodnik Evertonu nosi się z zamiarem złożenia oficjalnej prośby o transfer do zarządu klubu. Rooney liczy na to, że pisemna prośba może zmienić decyzję władz "Czerwonych Diabłów". A te pozostają nieugięte - otoczenie klubu zgodnie jednym chórem twierdzi, że Rooney nie jest na sprzedaż. Dowód? Klub z Old Trafford właśnie odrzucił drugą ofertę The Blues, która dotyczyła pozyskania reprezentanta Anglii. Opiewała na 25 milionów funtów oraz dodatkowe 5 milionów w formie bonusów.

Z niewolnika nie ma pracownika. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że napastnik weźmie sprawy w swoje ręce i rzeczywiście oficjalnie zwróci się do władz swojego obecnego klubu z prośbą o odejście do Chelsea Londyn. Anglik jest podobno bardzo zainteresowany współpracą z José Mourinho. Poza tym The Guardian podaje, że Wayne Rooney  jest niezwykle rozczarowany życiem w Manchesterze. Czarę goryczy natomiast przelać ma… osoba Sir Aleksa Fergusona. Obu panom od dłuższego czasu było nie po drodze, a Rooney sądzi, że mimo zmiany szkoleniowca słynny Szkot nadal będzie odgrywał znaczącą rolę w United.

Działaczy klubu z Manchesteru będzie czekał bardzo trudny orzech do zgryzienia, jeśli 27-letni napastnik zdecyduje się na złożenie prośby o transfer do "The Blues". Klub z Londynu jest jedynym zespołem, który do tej pory złożył oficjalną ofertę kupna Rooneya. Być może Manchester byłby skłonny sprzedać swoją gwiazdę, ale wydaje się, że  Chelsea Londyn, która co roku jest głównym konkurentem dla United w walce o mistrzostwo Anglii jest ostatnim klubem, z którym "Czerwone Diabły" podjęłyby negocjacje transferowe. Przejście Rooneya do Londynu nie jest jednak niemożliwe.