Ruch Chorzów i Śląsk Wrocław muszą obejść się smakiem. Transferu z Ekstraklasy nie będzie

Ruch Chorzów, ale również Śląsk Wrocław, to kluby, które wykazały zainteresowanie Hide Vitaluccim z Arki Gdynia. Pomocnik finalnie ma pozostać w ekipie „Żółto-Niebieskich” i walczyć w niej o minuty - przekazał Kamil Bętkowski.

Hide Vitalucci nie jest pierwszoplanową postacią Arki Gdynia prowadzonej przez Dawida Szwargę. Urodzony w Rzymie Japończyk na przestrzeni siedmiu kolejek trwającego sezonu zgarnął 198 minut w czterech spotkaniach.

To sprawiło, że zainteresowanie nim wykazały dwa zespoły z niższego szczebla, a dokładniej pierwszoligowe Śląsk Wrocław i Ruch Chorzów, o czym swego czasu poinformował Tadeusz Danisz.

Teraz nowe wieści w tej sprawie przekazał Kamil Bętkowski, donosząc, że 23-latek nie przeniesie się do „Niebieskich”. Nie skorzysta na tym również Śląsk, bowiem ofensywny pomocnik ma pozostać w Arce i walczyć o minuty w pozostałej części sezonu.

Popularne

Previous

Kamil Jóźwiak negocjuje sensacyjny transfer do Polski

Gwiazdor odezwał się do Legii Warszawa. Wyraził gotowość do transferu

Lech Poznań go nie chciał, wzięła Legia Warszawa

„Jego przygoda z Legią Warszawa dobiegła końca”

Transfery - Relacja na żywo [02/09/2025]

„Nie żałuję, że odszedłem z FC Barcelony”

Będzie opcją dla Jana Urbana? Reprezentacja Polski wciąż jest jego celem

Po sezonie odejdzie z Legii Warszawa? „Chciałby konkretnej podwyżki”

Next

Piłkarz z przeszłością w Nagoyi Grampus U-18, Frosinone U-19 i Pergolettese do Polski trafił wiosną 2024 roku, kiedy to podpisał kontrakt z Chojniczanką. Dla niej strzelił pięć goli i zanotował cztery asysty w 13 meczach.

Latem tego samego roku pozyskała go Arka. Dla klubu z Gdyni Japończyk zaliczył łącznie pięć trafień i ostatnie podanie w 38 występach.

Umowa Vitalucciego z „Żółto-Niebieskimi” obowiązuje do 30 czerwca 2027 roku i zawiera opcję przedłużenia.

🆕 Słyszę, że Jesus Diaz nie zostanie nowym zawodnikiem Arki Gdynia.

Poza tym Hide Vitalucci nie przeniesie się do Ruchu Chorzów, ma pozostać w Gdyni i walczyć o minuty. https://t.co/MvG623nK7N

— Kamil Bętkowski (@kbetkowski10) September 8, 2025