Monachijczycy wygrali 6:0. Więcej niż o wysokim wyniku mówi się jednak o sytuacji z drugiej części gry. W 78. minucie spotkanie zostało przerwane. Wszystko przez transparenty, które zaprezentowali kibice Bayernu. Obrażały one właściciela Hoffenheim - Dietmara Hoppa. Po powrocie na murawę piłkarze obu ekip postanowili zaprotestować przeciwko takiemu zachowaniu i przez kilkanaście minut podawali sobie nawzajem piłkę.
- Wstydzę się tego, co się wydarzyło. Przeprosiłem już Dietmara Hoppa. Będziemy działać z pełną surowością.
- Ci ludzie są wrogami futbolu. Mówią, że to nasz klub, ale to nie jest wasz klub. W Bayernie nie chcemy mieć z kimś takim nic wspólnego.
- To brzydkie oblicze Bayernu. Mamy wszystko nagrane i ludzie, którzy na to zasłużyli, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Trzeba to dokładnie przemyśleć. Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by z tym walczyć - powiedział Rummenigge.