Rzutów rożnych Arsenalu boi się cała Europa. „Wszystko się tu łączy”

2025-11-04 10:23:55; Aktualizacja: 4 godziny temu
Rzutów rożnych Arsenalu boi się cała Europa. „Wszystko się tu łączy” Fot. IMAGO/PressFocus
Kajetan Dudzik
Kajetan Dudzik Źródło: Slavia Praga | Josh Donaldson

Już we wtorkowy wieczór Slavia Praga podejmie na własnym stadionie Arsenal. Wicemistrzowie Anglii od dawna słyną z piekielnie groźnych rzutów rożnych. Jak się okazuje, tego elementu obawia się także szkoleniowiec ekipy z Czech - Jindřich Trpišovský, co przyznał na przedmeczowej konferencji.

„Kanonierzy” praktycznie połowę swoich bramek (blisko 45%) zdobywają z kornerów. W trwającym sezonie Premier League dokonali tego już ośmiokrotnie w dziesięciu spotkaniach.

To najlepszy wynik w historii tych rozgrywek na tym etapie. Podopieczni Mikela Artety są lepsi o dwa gole niż poprzedni liderzy tego zestawienia - Chelsea.

Nic więc dziwnego, że rzutów rożnych wicemistrzów Anglii obawiają się już nie tylko na Wyspach, ale również w Europie.

Jindřich Trpišovský, szkoleniowiec Slavii Praga, otwarcie skomplementował ten element gry drużyny z Premier League.

- Stałe fragmenty Arsenalu są niesamowite. Nigdy czegoś takiego nie widziałem. Wszystko się tu łączy – wzrost, siła, wyczucie czasu, gra głową, a przede wszystkim rozegranie przez Declana Rice’a - przyznał na konferencji przed starciem w Lidze Mistrzów, a jego słowa cytuje Josh Donaldson.

Statystyki wskazują na to, że istnieje spora szansa na potwierdzenie tych słów czeskiego trenera już we wtorkowy wieczór.

„Kanonierzy” są zdecydowanym faworytem w starciu z praską ekipą. Wygrali ostatnie dziewięć ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach, a w Champions League nie stracili jeszcze nawet gola.