Najbliższe godziny będą decydujące dla przyszłości Salernitany. Do północy 25 czerwca klub będzie musiał zmienić właściciela - Claudio Lotito będzie musiał sprzedać swoje udziały, aby umożliwić rejestrację w rozgrywkach Serie A.
Przepisy NOIF (Norme Organizzative Interne FIGC) zabraniają tak zwanego „timesharingu“ w piłce nożnej, czyli sytuacji, w której podmiot - w tym przypadku Claudio Lotito, były prezes Lazio - nie może być właścicielem, bezpośrednio lub pośrednio (Salernitana jest częściowo kontrolowana przez syna Lotito, a także przez jego szwagra Marco Mezzaromę) dwóch klubów, które rywalizują w tych samych rozgrywkach.
Zmiana właściciela może to być zatem punkt zwrotny dla Salernitany z rozwiązaniem, które z konieczności musiało nadejść w bardzo krótkim czasie.
Grupa Bein Zayed International, która w przeszłości próbowała również kupić Newcastle United, wysłała w środę wieczorem oficjalną ofertę do dwóch osób będących właścicielami Salernitany (Mezzaroma i Lotito), z kopią przesłaną do włoskiej federacji. Jest to konsorcjum z siedzibą w Abu Zabi, z którym związany jest luksemburski fundusz (znany już we Włoszech) - Blue Skye.
Bein Zayed International jest firmą działającą w branży energetycznej.
Oferta przedstawiona na zakup Salernitany opiewa na około 60 milionów euro. Propozycja została oficjalnie przedstawiona i teraz zarząd czeka na odpowiedź od obecnych właścicieli beniaminka Serie A.
Rzecz jasna Lotito może również pozbyć się (przynajmniej oficjalnie) Lazio, ale mało kto bierze pod uwagę taką opcję.