Sarri do Chelsea? Napoli przedstawiło żądania

2018-07-08 14:37:09; Aktualizacja: 6 lat temu
Sarri do Chelsea? Napoli przedstawiło żądania Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Tuttosport

Chelsea musi sięgnąć głęboko do kieszeni, jeśli chce sprowadzić Maurizio Sarriego.

Saga z przenosinami Maurizio Sarriego do Chelsea trwa w najlepsze. Od kilku tygodni „The Blues” starają się przekonać neapolitańczyków, by ci oddali i tak zastąpionego już Carlo Ancelottim szkoleniowca, ale „Partenopei” nie zamierzają tanio go sprzedawać. W ostatnich dniach wydawało się, że poczyniono nieznaczny postęp, a impas został przełamany, ale nic bardziej mylnego.

Ekipa ze Stamford Bridge nie chciała aktywować klauzuli wykupu trenera, która obowiązywała do końca maja i wynosiła osiem milionów euro, a teraz się to mści. Według informacji podawanych przez „Tuttosport”, prezydent „Vesuvianich”, Aurelio De Laurentiis, osobiście skontaktował się z właścicielem Chelsea, Romanem Abramowiczem. Nie miał jednak zbyt dobrych wieści do przekazania.

Ekscentryczny Włoch co prawda stwierdził, że trener jak najbardziej może przenieść się do Anglii, ale stanie się to dopiero wtedy, gdy na stole pojawi się kwota rzędu 20 milionów euro. „The Blues” mają poważne wątpliwości co do płacenia aż takiej kwoty za trenera, dlatego kontynuują trudne zadanie przekonania wicemistrzów Italii do obniżenia żądań.

Wcześniej media już kilkukrotnie widziały nadzieję na rychłe zakończenie przeciągających się rozmów. Początkowo mowa była o porozumieniu na poziomie pięciu milionów euro, następnie pojawiły się informacje o płatności w wysokości ośmiu milionów. Chelsea rozważała nawet przebicie oferty Manchesteru City za Jorginho, byle tylko ułaskawić Napoli, lecz nie wiadomo czy klub ostatecznie zdecyduje się na taki krok.

Tymczasem piłkarze Chelsea powoli zjeżdżają się z urlopów, by rozpocząć przygotowania do nowego sezonu. Te ma poprowadzić według swojego planu Antonio Conte, który ze względu na impas w negocjacjach z Sarrim wciąż nie został zwolniony (a i to wiąże się z wypłatą wysokiego odszkodowania). Mimo iż Włoch nadal jest pracownikiem klubu, „The Blues” pomijają go jednak w relacjach z pierwszych dni nowego sezonu.