Sebastian Szymański pobije rekord transferowy?! Ten klub wyrasta na faworyta wyścigu
2024-03-23 10:47:20; Aktualizacja: 7 miesięcy temuSebastian Szymański wyceniony przez Fenerbahçe - informuje Nicolò Schira. O reprezentanta Polski walczy w tym momencie Napoli.
Sebastian Szymański rozgrywa znakomity sezon. Udowodnił to zresztą w czwartkowym meczu Polski z Estonią, kiedy wpisał się na listę strzelców. Dla pomocnika drugie trafienie w koszulce drużyny narodowej. Miejmy nadzieję, że pomocnik Fenerbahçe równie dobrze spisze się we wtorek w finale barażów z Walią.
Zaraz po zgrupowaniu pomocnik wróci do klubowej rzeczywistości, a co za tym idzie, rozwiązań w sprawie przyszłości.
Umowa 24-latka z tureckim zespołem wygasa wprawdzie 30 czerwca 2027 roku, jednak nie wydaje się, by w lipcu były zawodnik Legii Warszawa nadal występował nad Bosforem. Tym bardziej że temat jego przyszłości spędza sen z powiek wielu dziennikarzy.Popularne
Gdzie w takim razie może wylądować Szymański? Do tej pory media łączyły go między innymi z Juventusem, Liverpoolem czy Napoli. Bardzo możliwe, że to właśnie ostatnia z tych ekip wyrasta w tym momencie na jednego z głównych faworytów do pozyskania ofensywnego pomocnika.
Takiego zdania jest Nicolò Schira, który mówił o tym na antenie Radio Marte.
- Napoli uważnie śledzi Szymańskiego. Choć zabiega o niego wiele drużyn i to szczególnie z Anglii, to zainteresowanie mistrza Włoch jest mocne. Mają dobre relacje z Fenerbahçe, co może być ważne, by wyprzedzić konkurencje - stwierdził.
Dziennikarz dodatkowo wyznał, że Turcy postanowili wycenić swojego zawodnika. Jeśli ktoś zechce go pozyskać, to musi liczyć się z wydatkiem rzędu 25-30 milionów euro.
Jeśli rzeczywiście tyle będzie kosztował Szymański, to stanie się najdroższym piłkarzem w historii klubu. Obecnie bowiem klasyfikacji Vedat Muriqi. Kosowianin w lipcu 2022 roku zasilił Lazio za 21 milionów euro.
Reprezentant Polski rozgrywa natomiast historyczny sezon. Do tej pory w barwach Fenerbahçe strzelił już 12 bramek, a do tego dorzucił też 14 asyst. Wszystko to w trakcie 46 starć.