Sędzia Ligi Europy nie zorientował się, że dał jednemu piłkarzowi dwie żółte kartki. O włos od totalnej kompromitacji [WIDEO]

2023-05-19 09:22:04; Aktualizacja: 1 rok temu
Sędzia Ligi Europy nie zorientował się, że dał jednemu piłkarzowi dwie żółte kartki. O włos od totalnej kompromitacji [WIDEO] Fot. ESPN
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: Transfery.info

Półfinał Ligi Europy z pewnością nie zostanie najlepiej zapamiętany przez Danny'ego Makkelie'ego. Arbiter główny spotkania Sevilla - Juventus nie zorientował się, że jeden zawodnik miał już na koncie dwie żółte kartki.

W rewanżowym starciu hiszpańskiej drużyny z włoską aż kipiało od emocji. W pierwszym spotkaniu w Turynie widowisko zakończyło się remisem 1:1. Na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán po 90 minutach rezultat był identyczny, więc finalistę musiała wyłonić dogrywka.

Ostatecznie obyło się bez konkursu rzutów karnych. W 95. minucie gola na wagę awansu strzelił Erik Lamela po asyście Bryana Gila.

***

OFICJALNIE: Znamy finalistów Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy!

***

Spotkanie w Andaluzji nie obyło się jednak bez sędziowskiego roztargnienia. To, co najgorsze przytrafiło się Makkelie'emu na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem.

40-latek w drugiej połowie pokazał żółtą kartkę defensorowi gospodarzy, Marcosowi Acuñi. W dogrywce powtórzył manewr wobec Argentyńczyka, ale najwidoczniej zapomniał o tym, że to już druga kara indywidualna dla tego samego piłkarza.

Dopiero po pretensjonalnej reakcji pomocnika Juventusu Leandro Paredesa Makkelie opamiętał się i zgodnie z obowiązującym regulaminem gry wyjął z kieszonki czerwony kartonik.

Jeszcze w pierwszej części gry sędzia po konsultacji z VAR-em nie odgwizdał oczywistego rzutu karnego dla Sevilli. Juan Cuadrado wyraźnie faulował w „szesnastce” Olivera Torresa, lecz przewinienie nie zostało odgwizdane.

Sevilla stanie przed szansą wywalczenia siódmego trofeum w swojej historii. Aby tego dokonać, 31 maja musi pokonać AS Romę, która poradziła sobie z Bayerem Leverkusen.

Mecz wystartuje o 21:00 na Puskás Aréna w Budapeszcie.