Senne Lammens po udanym debiucie w Manchesterze United. „Przyjście tu było moim marzeniem”

Manchester United w ostatniej kolejce Premier League pokonał Sunderland 2:0. Przy okazji tej potyczki doszło do debiutu sprowadzonego w ostatni dzień letniego okna transferowego Senne Lammensa. Belg nie ukrywa, że o tym marzył.

„Czerwone Diabły” były aktywne podczas letniego mercato, co miało związek z pożegnaniem kilku zawodników.

Old Trafford opuścili Christian Eriksen, Alejandro Garnacho, Victor Lindelöf czy Rasmus Højlund.

Klubowym sternikom udało się sprowadzić między innymi nowego bramkarza.

Popularne

Previous

Mateusz Borek przejmie klub piłkarski?!

Mateusz Borek namawia Wisłę Kraków na ten transfer. Rozmawiał już z Jarosławem Królewskim

A jednak. Gonçalo Feio zdecydowany

To będzie nowy klub Aleksandara Vukovicia w Ekstraklasie?! Robi się gorąco

POTWIERDZONE: Rafał Gikiewicz zaoferował się klubowi z I ligi

Legia Warszawa wróci zaraz po tego trenera? To realny scenariusz

To najlepszy trener dla Widzewa Łódź? „Nadaje się idealnie. Jest gotowy”

Lech Poznań musiałby za niego zapłacić ponad pięć milionów euro. Kibice nie chcą go w składzie

Next

Mimo że od początku forsowane było nazwisko Emiliano Martíneza, finalnie postawiono na sporo tańszego Senne Lammensa.

Belg sprowadzony za 21 milionów euro ma za sobą premierowy występ w Manchesterze United.

Siódma kolejka przyniosła rywalizację z Sunderlandem, a zawody skończyły się zwycięstwem w stosunku 2:0.

23-latek nie tylko zachował czyste konto, ale popisał się również kilkoma udanymi interwencjami. Szczególnie imponował na przedpolu, gdzie nie miał sobie równych. Zagrywanie piłki nogą także nie sprawiało mu problemu. To wszystko prowadziło do spokoju w defensywie.

Co sam Lammens myśli o debiucie, za który zebrał pochlebne opinie?

– Przejście do Manchesteru United było moim marzeniem od samego początku – oświadczył golkiper.

Celem MUFC jest powrót do europejskich pucharów i powiększanie gabloty z trofeami.

– Mamy wszystko, aby zdobywać tutaj tytuły. Nie ma żadnych wymówek. To krok naprzód w stosunku do Royal Antwerp. Kiedy przybyłem tu po raz pierwszy, otworzyły mi się oczy – zdradził.

Na tym etapie sezonu ekipa zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli Premier League.