Serie A: Spadek Kamila Glika, utrzymanie Karola Linettego [OFICJALNIE]

Remis Lazio z Torino (0-0) spowodował, że z Serie A żegna się Benevento. Zawodnikiem tej ekipy jest Kamil Glik.

W minionym sezonie Benevento niemalże zdominowało rozgrywki Serie B i pewnie wywalczyło sobie awans na najwyższy szczebel rozgrywkowy we Włoszech.

Władze tego klubu miały nadzieje, że drużyna zdoła utrzymać się we włoskiej ekstraklasie. Pierwsza część sezonu rzeczywiście mogła napawać optymizmem, bo zespół prowadzony przez Filippo Inzaghiego po 19. kolejkach był w tabeli na solidnym, jedenastym miejscu.

Później jednak coś się zepsuło i zespół zaczął tracić wiele ważnych punktów. Niemalże do samego końca był w walce o utrzymanie.

Popularne

Previous

Michał Probierz wybrał podstawowego bramkarza reprezentacji Polski. Koniec rotacji

„To prawdopodobnie jego ostatni sezon w Legii Warszawa”

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Next

Beniaminek miał nadzieje, że we wtorkowy wieczór Lazio rozprawi się z Torino, co dla Benevento byłoby równoznaczne z tym że w niedzielę zagrają z z drugą z tych ekip o utrzymanie (przed starciem w Rzymie te drużyny dzieliły trzy punkty).

Stołeczny zespół niemalże przez cały mecz był lepszy od rywala i w ostatnich minutach starcia mógł przechylić szalę na swoją korzyść. W 84. minucie rzutu karnego nie wykorzystał jednak Ciro Immobile.

Mecz zakończył się rezultatem 0-0, co oznacza, że Benevento, w którym występuje Kamil Glik, żegna się z Serie A.

Pech jednego jest szczęściem drugiego. Wspólnie z Torino na najwyższym szczeblu rozgrywkowym utrzymał się za to inny reprezentant Polski, Karol Linetty. Polak cały wtorkowy mecz przesiedział na ławce rezerwowych.