Skomplikowana sytuacja Sterlinga i Hendersona
2015-03-19 22:33:27; Aktualizacja: 9 lat temuPrzedłużają się negocjacje w sprawie kontraktów Raheema Sterlinga i Jordana Hendersona.
Wydawało się, że kontrakty obu zawodników Liverpoolu to tylko formalność. Nic bardziej mylnego. Obaj wyrośli na bardzo ważne postacie w drużynie Brendana Rodgersa i chcą, aby ich pensje były adekwatne do tego, ile obecnie znaczą dla Liverpoolu.
Równać do Sturridge'a
Liverpool zaproponował Sterlingowi 100 tysięcy funtów tygodniowo. Przedstawiciel piłkarza, Aidy Ward, odrzucił tę ofertę. Uważa on, że jego podopieczny jest tak samo ważny dla "The Reds" jak Daniel Sturridge, więc powinien też zarabiać jak on, czyli około 140 tysięcy funtów, które napastnik reprezentacji Anglii otrzymał w niedawno podpisanej umowie. Rozmowy utknęły w martwym punkcie, jednak żadna ze stron nie śpieszy się i nie będzie podejmować pochopnych decyzji. Prawdopodobnie do rozmów wrócą latem. Obecny kontrakt Sterlinga obowiązuje do 2017 roku.Popularne
Nowy kapitan chce zarabiać jak kapitan
Dużo się mówi, że to Jordan Henderson zostanie następcą Stevena Gerrarda w roli kapitana drużyny z Anfield. Wszystko komplikuje wciąż niepodpisany nowy kontrakt, który wygasa już za 15 miesięcy. Liverpool zaproponował pomocnikowi podwyżkę z 65 do 80 tysięcy funtów tygodniowo. Agent piłkarza oczekuje 120 tysięcy. Włodarze klubu nie chcą się na to zgodzić i z tego powodu przedłużają się nie tylko negocjacje kontraktowe, ale i rozmowy na temat nowego kapitana.
W przypadku obu piłkarzy jedno jest pewne: zarówno Sterling, jak i Henderson, chcą zostać na Anfield. Obaj mają świadomość tego, jak bardzo rozwinęli się u boku Brendana Rodgersa.