Skrajnie odmłodzone Stany Zjednoczone pokazały charakter. Najniższa średnia wieku spośród wszystkich drużyn tej przerwy reprezentacyjnej

2021-10-14 14:15:34; Aktualizacja: 3 lata temu
Skrajnie odmłodzone Stany Zjednoczone pokazały charakter. Najniższa średnia wieku spośród wszystkich drużyn tej przerwy reprezentacyjnej Fot. sbonsi / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Transfery.info

Stany Zjednoczone nie bez problemów wygrały z Kostaryką, utrzymując drugie miejsce w grupie eliminacyjnej do mundialu w Katarze. Na uwagę zasługuje jednak przede wszystkim młody wiek zawodników z wyjściowej jedenastki.

Kiedy europejskie kwalifikacje do przyszłorocznych Mistrzostw Świata zbliżają się do końca, w strefie CONCACAF na dobrą sprawę wchodzą w decydującą fazę. Na razie faworytami do awansu są Meksyk, Stany Zjednoczone oraz Kanada, chociaż ta druga reprezentacja nieco zadrżała w ostatnim spotkaniu z Kostaryką.

Goście przeżywają ostatnio gorszy okres, dlatego bardzo zależało im na triumfie nad Stanami Zjednoczonymi, bowiem pozwoliłoby im to utrzymać się w walce o bezpośredni awans. Dobrą wiadomością mogło się dla nich okazać to, iż selekcjoner Amerykanów podjął odważną decyzję o wyborze młodych zawodników do wyjściowego składu.

Średnia wieku „The Yanks” w tym spotkaniu to 22 lata i 229 dni. To najniższa średnia spośród wszystkich drużyn narodowych, które w ostatnich dniach przystąpiły do meczów kwalifikacyjnych. Mało brakowało, a taka decyzja trenera Gregga Berhaltera przyniosłaby niepożądany skutek.

Już w pierwszej minucie spotkania Kostarykanie wyszli na prowadzenie za sprawą Keyshera Fullera. Mało doświadczona jedenastka musiała skoncentrować się na odrabianiu strat, ale koniec końców okazało się, że młodzianie stanęli na wysokości zadania.

Jeszcze w pierwszej połowie udało się odrobić straty, a pięknym golem popisał się Sergiño Dest. USA cały czas przeważało i w 66. minucie udało się dopiąć swego. Po nieudanej interwencji Leonela Moreiry, który w przerwie musiał zmienić Keylora Navasa, Stany Zjednoczone wyszły na prowadzenie, którego już nie oddały.

Amerykanie dużo zainwestowali w rozwój krajowej piłki nożnej, a programy szkoleniowe zaczynają przynosić konkretne efekty. W europejskich klubach pojawiają się coraz lepsi młodzi zawodnicy zza oceanu, a ich dalsze kariery na Starym Kontynencie przynoszą profity reprezentacji USA, która może liczyć na zaliczających progres profesjonalistów.

USA miały tak niską średnią wieku w meczu z Kostaryką, nawet mimo obecności w składzie 26-letniego bramkarza Zacka Steffena i 24-letnich Milesa Robinsona oraz Antonee Robinsona. Imponuje zwłaszcza linia ataku z 18-letnimi Yunusem Musahem i Ricardo Pepim oraz 21-letni Timothym Weahem