Pogoń Szczecin przyjeżdża w sobotę do Wrocławia z nadziejami, że uda jej się podtrzymać nadzieję na zdobycie tytułu mistrza Polski. Aby jednak dopiąć swego, potrzebny będzie komplet punktów w rywalizacji ze Śląskiem.
Ekipa z województwa dolnośląskiego łatwo pola nie odda, bo również ma w tym sezonie swój cel - utrzymanie w Ekstraklasie.
Przed meczem odbyła się konferencja prasowa, na której pojawił się trener Piotr Tworek.
- Mamy bardzo duży problem ze stwarzaniem sytuacji. Mecz z Rakowem był tym, w którym wychodziło to nam najlepiej. Minęło już od tego sporo czasu. Nasz zespół zawsze chce wykonać dodatkowe podanie, zrobić drybling w polu karnym. Wiedząc, że mamy mało sytuacji, to gdy już je stworzymy, musimy podejmować dobre decyzje. W meczu z Jagiellonią, Caye Quintana wszedł w pole karne po podaniu Fabiana Piaseckiego i miał dobrą sytuację. Trzeba wtedy uderzyć, dać bramkarzowi szansę popełniania błędu. My szukamy lepszych rozwiązań, a musimy być bardziej konkretni - przyznał.
- Pragniemy wygrać u siebie. Więcej punktujemy na wyjazdach, ale chcielibyśmy to zrównoważyć. Czas oczekiwania na zwycięstwo może powodować zdenerwowanie u naszych zawodników. Mamy mecz u siebie z wymagającym przeciwnikiem, ale jeżeli mamy zmienić tę sytuację, to najlepiej już z Pogonią. W ostatnim meczu tutaj z tym przeciwnikiem Erik zdobył dwie bramki - dodał.
Początek sobotniego meczu Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin o 17:30.