Śląsk Wrocław zostanie sprzedany? Na horyzoncie wątpliwy chętny

Śląsk Wrocław od pewnego czasu nie należy do grona klubów, które walczą o cokolwiek, no, chyba że o… utrzymanie. Z tego powodu podmiot wystawiono na sprzedaż. Odpowiedział biznesmen, co do którego są spore wątpliwości - donosi „Sport Express”.

„Wojskowi” jeszcze dwa sezony temu zajęli czwarte miejsce w tabeli Ekstraklasy, wobec czego latem 2021 roku walczyli o wejście do Ligi Konferencji Europy. Nie udało się.

Dawno minęły też te czasy, gdy zespół bił się o awans do Ligi Europy oraz Ligi Mistrzów, a trenerzy liczyli na pomoc braci Gancarczyk.

W tej chwili jest to trzynasta pozycja w polskiej lidze i zero perspektyw na grę w eliminacjach do europejskich pucharów. Jak informuje „Sport Express”, w tej sytuacji miasto chciałoby się pozbyć Śląska.

Pojawił się nawet potencjalny kupiec, ale na razie nie wiadomo, czy można traktować go poważnie.

Według wstępnego rozeznania mowa o osobie działającej w branży nowych technologii. To Kanadyjczyk arabskiego pochodzenia.

Klub jest na etapie weryfikowania kandydatury zainteresowanego biznesmena i już teraz pojawiają się wątpliwości.

– Moim zdaniem tematu nie ma. To był niepoważny człowiek, z rynku kryptowalut. Nie chcemy takich właścicieli – zdradziło jedno ze źródeł dziennika.

Uprzednio przedsiębiorca miał podchodzić do sprawy bardzo poważnie, prosząc o przygotowanie warunków ewentualnego przejęcia.

W tej sytuacji wydaje się, że władzom pozostaje czekać na kogoś o wiele bardziej rzetelnego.